Podczas gdy po kolejnej porażce Memphis Grizzlies głównym tematem stała się przyszłość Marca Gasola, władze klubu zdecydowały się zwolnić trenera Davida Fizdale’a. Jest to zaskakujące posunięcie, ponieważ przez nieco ponad rok pracy w Memphis zaprezentował się on jako bardzo dobry coach, ale też nie potrafił dogadać się z Gasolem i to (+ porażki) ostatecznie przesądziło o jego losie. Nie chodziło tylko o to, że przetrzymał Marca na ławce w czwartej kwarcie, podobno napięcie między nimi było od zawsze i dochodziło do wielu konfrontacji podczas treningów. Tak więc wygląda na to, że Grizzlies woleli pozbyć się trenera, żeby spróbować poprawić relacje z Gasolem.
Tymczasem w nocy rozegrano 8 meczów. W pojedynku na szczycie Detroit Pistons pokonali Boston Celtics, Cleveland Cavaliers przedłużyli swoją najdłuższą obecnie w lidze serię zwycięstw, Orlando Magic przegrali już po raz 9 z rzędu, a LA Clippers stracili Blake’a Griffina z kontuzją kolana.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Austin… ale żeś to spierdolił. No i pewnie po sezonie.
no pieknie Marc zwolnil trenera. Czekam zatem na MVP sezon doktorka. W koncu nie bedzie latal do mamy ze nie gra w 4 kwarcie.
W Clips chyba nie robią tych badań co w Macs przed sezonem.
ale na głowe w Mavs tez nie robia bo tu brak mozgu zawazył
Harris 31 pkt i 5/6 za 3, ale to Marcus Smart zrobił się super gorący trafiając 6/9 z dystansu… No love for Detroit.
Miał w ogóle 11/16. Kandydat do MIP
Drummond trafia wolne i patrzaj jak gra w 4 kwarcie. Chociaż ciekawe czy w PO ktoś nie pojedzie po bandzie z hackowaniem (szczególnie ze swoimi kibicami za koszem). Tłoki gitarka, Bradley im pomógł, Ish szybki jak Mysz, fajnie sie ich ogląda.
Są gdzieś statystki wyrzucen trenerów za techniki? Pop w tym sezonie chyba na rekord idzie ;)
Czy Clippers w obliczu sezon ending kontuzji Blake’a powinni zrzucić Jordana i dać nura w dół tabeli, walcząc o jak najwyższy pick?
Jeśli to będzie uraz kończący sezon to oni nawet nie będą musieli próbować bo i tak z tym składem pójdą na dno.Nie ma już Beverleya, Teodosic wróci po nowym roku a Gallinari nie jest w stanie tego pociągnąć i już do końca kariery będzie trapiony kontuzjami.Pozbycie się Jordana to nie byłby zły ruch, problemem może być uzyskanie sensownej ceny, zwłaszcza że ostatnie sezony pokazały iż drużyny nie są chętne oddawać wiele przy takich wymianach.Rola centrów jak Deandre też straciła na znaczeniu.Nie wiem nawet czy ktoś będzie chciał dorzucić jakiś pick z drugiej rundy skoro będzie go można mieć w przyszłym sezonie.
Wartość a znaczenie to dwie osobne kwestie.DJ to cały czas wartościowy zawodnik bo może całkowicie się poświęcić w obronie i na deskach a nie pokazywał nigdy by mu to przeszkadzało i chciał większą rolę.Rola takich graczy jak Jordan,Capela,Gortat jest niedoceniana bo w tak nastawionej na ofensywne gwiazdy koszykówce taki ciężko pracujący gość to skarb.Jeśli chodzi o wartość tranaferową to faktycznie inny kontrakt plus max pick 25-30 a najpewniej 2rd.
“[…]a nie pokazywał nigdy by mu to przeszkadzało i chciał większą rolę.”
Akurat pamiętam, że przy podpisywaniu kontraktu z Mavs dużą historią było to jak DJ chciał mieć większy udział w ataku.
Tak.Pamiętam to ale nie biorę tego pod uwagę bo na parkiecie nigdy czegoś takiego nie widziałem i z tego co pamiętam tamten sezon po podpisaniu kontraktu miał jeszcze lepszy w obronie i nie miał zupełnie roli ofensywnej.
Nie twierdzę, że zawodnik pokroju Jordana nie może być wartościowym graczem ale da się zauważyć, że w ostatnich latach pozycja defensywnego centra maleje.Nikt nie rozpoczyna od nich budowy drużyny a część teamów nie ma ich w ogóle albo zakopała głęboko na ławce (Biyombo, Noel, Mahinmi, Dieng).Nie wiem więc czy ktokolwiek będzie się o niego zabijał mając na uwadze, że może po sezonie odstąpić od umowy i że nie jest typem gracza na którego warto wydawać 25-30 mln$.
Nie no jasne.DJ jest praktycznie role playerem.Problem z jego kontraktem na ten sezon bo coś musisz oddać bo na przyszłe lata raczej nie powinno być problemu by dać maksymalnie 15-18 mln dla Jordana a jeszcze ze dwa lata na takim poziomie ma.Wartość deAndre jest niska bo nie jest sam w sobie game changerem ale jego obecność w Cavs/Dallas/Bostonie dużo by poprawiła i pod tym względem dla konkretnego teamu jak Cleveland gdzie Kevin Love broni centrów i zupełnie nie ma nikogo kto by dyrygował ze środkai czyścił tablice wartość gracza jakim jest DJ jest duża.
Ja wiem, że mimo zachodzących zmian Deandre nadal były łakomym kąskiem dla wielu drużyn ale jeśli mówimy o nim w kontekście wymiany to trzeba też brać pod uwagę to co byłyby one w stanie oferować Clippers.LAC nie mają przecież interesu w oddawaniu go za darmo a drużyny z wymienionych przeze mnie powodów też nie będą go przepłacać.Dostać jakiegoś Shumperta i Tristiana Thompsona w wymianie to żaden deal.
Dieng defensywny center? XDDDDD
Blake to chyba taka podkoszowa wersja D-Rosea.Niestety na to się zanosi…