Seria Boston Celtics trwa nadal i to już 16 zwycięstw z rzędu!
Tym razem grali w Dallas, musieli gonić rywali w czwartej kwarcie i potrzebne było dodatkowe pięć minut, ale mogli liczyć na fantastycznego Kyrie’go Irvinga, który zdobył najwięcej punktów w sezonie i przede wszystkim był clutch.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Napiszę to: Thunder ssą.
Przypminam, że Sam P. z IZOhomy (7-9) okradł IND (10-8) i NYK (9-7), a jak wiadomo czapka na złodzieju gore…
Oglądał ktoś mecz Thunder? Carmelo coś jeszcze gra? Czy brak motywacji i ogólna wyje*ka?
Embiid ma ogromny talent. Ale jeżeli tak będzie okazywał szacunek rywalom, to może nie mieć okazji pokazania go w pełni…
bez przesady, nie oczekujmy od graczy jakiegoś wielkiego sawuarwiwru, nie przypominam sobie żeby Shaq okazywał wielki szacunek rywalom, a Embiid to taki Shaq wymieszany z Gregiem Odenem niestety
Nie mówię, że ma być przykładnym ministrantem. Jednakże biorąc pod uwagę jakim szkłem był/jest, na jego miejscu bym uważał kogo prowokuje. Shaq nie musiał bać się o swoje zdrowie, to inni bali się jego.
Ale rozróżniaj dwie rzeczy. Jedną z nich jest trash talk podczas meczu, drugą jest zachowanie po.
Kawhi chyba nie ma problemu z okazywaniem szacunku rywalom, a śmieć, żeby kontuzjować dobrego playera zawsze się znajdzie…
Szak sie nie kładł na parkiet za każdym razem jak wiatr zawiał w hali. Krol twittera i flopowania.
Dokładnie. DM jest od niego o 4 głowy niższy i pewnie o 1/3 lżejszy, ale jak widać dysponuje z 2 razy większą siłą niż Odlatujący Kameruńczyk.
Pytanie retoryczne: czy Cousins przestanie być kiedyś debilem?
Nie wiem czy takie retoryczne.
Boogie z ost dwóch sezonów a Boogie z czasów Sacto 2010-2015 to wg mnie spora różnica.
A Westbrook przyaktorzył jakby nie patrzeć.
To był flop Westbrooka. Kontakt/dotknięcie łokciem było ale nie uderzenie.
chcesz być gwiazdą ligi to zachowuj się jak gwiazda ligi, a nie jak popisuj się jak klasowy głupek, który dokucza mniejszym i słabszym. jebnij się w łeb Joel.
Embiid :-) SHOWMAN.
Dokucza słabszym? Co to, przedszkole?
Pobiegnij do Pani i naskarż.
Pobiegnij na twitta i napisz :D
Widzę że Ty i Embiid to twardziele. W takim razie sorry.
Luzz kolego. To tylko nieistotne komentarze.
A kim Ty jesteś żeby ustalać jak gwiazda ligi ma się zachowywać? :D
Poza tym nie robi nic czego nie robią inni.
Irving ogarnął w końcu, że wystarczy kilka występów na 30+ punktów, by łagodnie włączyć się do walki o MVP, będąc twarzą najlepszej drużyny w lidze.
Klasowym głupkiem to jest Cousins, który napierdala Westbrooka łokciem po głowie i później macha rękami ze zdziwieniem. Embiid mówi co myśli i robi co chce. Po meczu wprost przyznaje, że prowokował i flopował, a nie wymyśla jakieś historie i usprawiedliwienia.
Simmons All-Star
Co do Simmonsa AS, to Molly po gierce spytała go o to, czy z powodu tych wszystkich statystyk dopuszcza do siebie myśli, że może być pierwszym Rookie od czasów Blejka, który będzie grał w AS Game. Odpowiedział, że nie, nie myśli o tym. Po prostu chce wygrać pierścień, w sumie więcej, niż jeden.
Najpierw flopuje a potem mówi, że flopował. Nic tylko pogratulować :)
Ilu przed nim potrafiło się do tego przyznać?
Miśku czy ja ci kazałem zrywać jego plakat znad łóżka?
Trzeba przyznać, że to rzecz bardzo w stylu Jojo;P
BTW. Jakby ktoś się zastanawiał, co Embiid powiedział do Donovana, to było to
“Get that shit out of here”