Między Rondem a Palmą (554): Otwieranie Kimono

36
fot. Wikipedia.org
fot. Wikipedia.org

Dziś w kuchni

Dzisiaj wyjątkowe wydanie Między Rondem a Palmą – do samej NBA wrócimy w piątek – bo poświęcone w całości 5-leciu Szóstego Gracza. Tym razem w audio, nieplanowane, otwieranie kimono: o tym jak to w życiu jest i jak to jest być.

Ale wciąż #RatujemyCzwarteczek

[wpdm_file id=511]

muzyka: O.C. “M.U.G.” (feat. Freddie Foxx)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

36 KOMENTARZE

  1. Dopiero zasiadam (a wlasciwie zalegam) do odsluchu.

    W ciemno jednak moge Was zapewnic, ze macie wielkie znaczenie dla fanow NBA w Polsce (i polskich fanow NBA w innych zakatkach globu) i Wasza ciezka praca jest przez nas doceniana.

    Podcast startowal od szeleszczacych dyrdymalow (cennych i oryginalnych oczywiscie) do naprawde profesjonalnej audycji. Jestem w 90proc pewny, ze mielibyscie subskrybentow w cenie abonamentu za sam mrap.

    Kwestie reklam? Fajnie, ze ich nie ma, ale ja oprocz funu i milosci do gry jest to Wasz biznes i jesli mialyby przyczynic sie do: lepszej jakosci produktu, czestszego odpoczynku dla Ciebie Mack i Adama i reszty ekipy – czytelnicy przelkna. A odpoczynek – wazna rzecz.
    Sa takie tygodnie, w okolicach ASW, ze sezon zaczyna ciazyc na glowie. Wtedy powinniscie wygrzac sie gdzies na konkretnej plazy i wrocic glodni gry.

    Dzieki za dotychczasowa robote & keep up the good work!

    0
  2. Pare kwestii:

    1) “Maciek pisze tekst i nie kazdy go przeczyta” – niestety taka specyfika Waszej pracy(a i formy bloga/prasy), ze multum rzeczy baaaardzo szybko sie deaktualizuje. To troche jak z pieczywem – jaki jest sens czytania o meczu sprzed tygodnia, jesli go przegapilem?

    Natomiast moge sie pochwalic(czy jest na sali lekarz?), ze przez ostatnie 5+ lat(jeszcze ZP1) przegapilem mniej niz 5 fleszy/wake-upow i mysle, ze jeszcze kilku takich zbokow sie tu znajdzie ;)

    2) Dzisiaj zNYK uswiadomil mi, jak CHOLERNIE duzo sie dzieki Wam nauczylem o koszykowce. Gralem (ofkors amatorsko) ponad 20 lat, nigdy nie brakowalo mi boiskowego IQ(w przeciwienstwie do tego poza-boiskowego), ale prawdziwe, GLEBOKIE zrozumienie gry przyszlo(i dalej przychodzi) dopiero w ostatnich latach. Pewnie duzy wplyw ma na to wiek, duzy analityka(ktorej ucze sie… od Was!), ale na koniec to Wy jestescie moim glownym i zdecydowanie NAJMADRZEJSZYM zrodlem wiedzy o NBA. No i ta “koszykarska wrazliwosc” Macka – z ktorym nie zawsze sie zgadzam, ALE ktory zawsze wylapuje mnostwo detali i smaczkow, i sie nimi z nami dzieli

    Buziaczki!

    0
  3. Panowie dzięki wam tak naprawdę o NBA dowiedziałem się dwa razy więcej niż przez wszystkie inne lata. A zacząłem oglądać NBA w roku 1990 roku jak Portland i Detroit grało w Finale :) i pamiętam jak się zastanawiałem dlaczego grają ciągle te same drużyny :)))
    Niestety przy trójce dzieci nie da się codziennie oglądać league passa :(
    Jak słuchałem zNYKa w palmie to tak jakby mnie opisywał – codziennie rano weak-up; flesz skróty na youtubie a w weekend dopiero można coś obejrzeć w całości. No i dzięki wam wiem co dzieje. Na innych stronach co prawda jest coś ale nie tak dokładnie i profesjonalnie opisane a mnie zawsze brakowało analiz i statystyk z meczów.
    Świetna robota tak trzymać :)))

    0