Dziś publikujemy drugą część mojej wymiany maili z Piotrem Sitarzem. W zeszłym tygodniu zastanawialiśmy się dokąd zmierza koszykówka NBA. W tym tygodniu przeszliśmy do obecnego sezonu.
Czy Finały Warriors-Cavaliers faktycznie są nieubłagane?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dużo tekstu i trochę wymijające odpowiedzi, ale w gruncie rzeczy przyznajecie że nie ma szans na inny finał niż Warriors-Cavs. Miłego oglądania NBA…
Mówisz dodatkowo Maciek że masz Anthony’ego Davisa w TOP5 – czyli nadal nie masz w nim Russella Westbrooka, tak? Hardena chyba również, bo ostawiam: LeBron, Durant, Curry, Kawhi i Davis?
może jest zamiast stepha, zależy jak silne jest lobby “antycurry” w domu kwiatkowskich ;)
Po robieniu w tamtym sezonie z Curry’ego na Szóstym Graczu najlepszego gracza w historii Stephen ma być poza TOP5? No way. :)
A może to Kawhi jest wg Maćka Top6 graczem ligi? Jakby tak pomyśleć o tym na spokojnie, to…
Maciek może mieć w top 6 także Cousinsa przed Russelem i Brodaczem. Boogie jest za-je-bi-sty. Może tak:
1. LeBron
2. KD aka Pussy
3. Stephen
4. Kawhi
5. Davis
6. Boogie
7. Harden
8. Westbrook
Chociaż nieeee, Maciek dałby Russela czy Hardena przed two-way graczami jak PG czy Jimmy?! Jeszcze jest Krzyś Paul (nie można o nim zapominać, to nie fair!).
No i… fuck, zapomniałem…
1. LeBron
1B. Joel “JoJo” Embiiiiiiiiiiiiiid
reszta tak samo ;)
Jeszcze Lord z Bostonu! ale już nie wiem gdzie
Dobrze się czyta takie przemyślenia na luźno- zdecydowanie należy kontynuować cykl :)
Pełna zgoda co do Drummonda – gość miał dominować. Robił po 20 zbiorek ale jest mobilny jak most Poniatowskiego i soft jak majonez. Hackowanie + jego FT% zabija go w dzisiejszej koszykówce. To, jak szybko polegli Pistons Stana jest dla mnie podobnym rozczarowaniem jak Blazers w tym sezonie.
Co do Wolves – ja akurat byłem sceptykiem słuchając peanów przed sezonem, jakby mieli zawojować ligę już teraz. To trochę potrwa, wielka szkoda, że w drużynie nie ma KG jako mentora – zdecydowanie przyspieszyłby proces tworzenia kultury wykrywania. Taki Towns wg mnie może nie dosięgnąć sufitu tak jak pod okiem KG.
PG do Celtics? czy to nie bylby ruch na miare walki z Cavs o finaly z GSW?
te ciamajdy GSW najpierw muszą wejsc do finałów…