Flesz: Cancel the Cavs, Save Basketball

14
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Trzypunktowy potwór śpi, z jednym okiem otwartym. Oto My Celtics przybyliśmy, aby stanąć oko w oko z tą bestią. To znaczy z jednym okiem bestii. Czy wiesz, że musisz użyć The Power of Defense, żeby otworzyć drugie oko?

Brad Stevens został zapytany w czwartek o mecz w Cleveland, który rozegrano ostatniej nocy (…w sezonie regularnym NBA, który trwa dla każdej drużyny 82 mecze i potem po trzech play-offowych seriach wyłaniani są dwaj finaliści, których już znamy. Be excite!).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. James w tym sezonie rzeczywiście wszedł na poziom MJ’a.
    Facet robi 25/8/9 co wieczór,a i tak głównie słyszymy o “vintage Love” i “clutch Irwing’u”.

    MJ kiedyś tak dominował,że liga po hipstersku dawała tytuły MVP-Barkley’om i Malone’om-a fani powtarzali,że to wszystko dzięki Pippenowi a Rodman powinien być MVP finałów z Sonic’s.

    A tak naprawdę to “nie wygrywasz mistrzostwa z gościem 5.11”
    :)

    0
    • Kiedyś Zach Lowe w swoim tekście użył stwierdzenia, że używanie LeBrona dla potwierdzenia jakiejś swojej tezy nie ma za bardzo sensu – to jest LeBron, kryjący go ludzie w Finałach za “ładnie się starałeś w obronie Kawhi/Iggy” dostawali MVP.

      0
      • Ekhm chciałbym tylko nadmienić, że Iggy tak się starał, że James skończył tamte Finały rzucając poniżej 40% a z tego co pamiętam broniąc go 1 na 1 zatrzymywał go w okolicach 33%.Także jeśli to MVP było na wyrost to oglądaliśmy inne Finały.Ale wiadomo, Warriors wygrali tylko dlatego, że cały sezon mieli szczęście i nie trafiali na zdrowych przeciwników.Inaczej LeBron grałby dziś o 7 pierścień.

        0
        • MVP tamtych finałów był LeBron i nie było nawet blisko. A że trzeba było kogoś wybrać to padło na Iggy’ego, który oczywiście, że dobrze trzymał LBJa, ale wypominać numerki przy takim Usage to w sumie niezła beka. Pamiętaj, że Kobe po słynnym meczu nr 7 z Bostonem też dostał MVP, a z tego co pamiętam procentowo też szału nie robił.

          0
          • Błagam MVP za przegranie Finałów, które nie były nawet blisko?Jakoś większość ekspertów miała odmienne zdanie ale cóż, Ty tak mówisz więc widocznie tak jest.A numerki wypominam nie bez powodu bo to ty napisałeś, że ludzie dostawali MVP za “ładne staranie się”.Iggy nie musiał się starać bo Iggy go w tamtych Finałach zatrzymał, kropka.Kontestując jego rzuty to były jakieś szalone liczby typu FG% 25% a mimo to są ludzie co produkują śmieszne opinie o nie powstrzymanym LeBronie.
            Co do Bryanta, którego fanem nie byłem to powiem krótko.Czy MVP mu się należało czy nie różnica jest taka że Lakers tamte Finały wygrali i samo to już usprawiedliwia ten typ w większym stopniu niż typowanie LeBrona na MVP za Finały w 15′.

            0