Dziś na myjni.
Podsumowujemy pierwszy tydzień sezonu – kto jest hot, kto not. Kto powinien się martwić, kto nie.
I przede wszystkim kończymy po 3,5 miesiąca nasze zapowiedzi. W zasadzie to zdążyliśmy w offseason, bo dziś Washington Wizards.
[wpdm_file id=327]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pamiętam jak wracałem w sierpniu z 2-tygodniowych wakacji na Bałkanach i miałem do odsłuchania [ta walka z Wifi w Polskim Busie na trasie Krakow-Wrocław…] kilka Palm, w tym min tą o Denver i ich “jednym z najlepszym back-courtow ligi” [Pozdro zNyk!]. Ależ ten czas zapieprza.
Tegoroczne zapowiedzi zdecydowanie będą kojarzyć mi się z wakacjami i fajnie, że ostatnia z nich przypadła akurat na tak słoneczny dzień jak dziś. Jest to całkiem zgrabna klamra kompozycjna.
Słoneczny?! Cholera w Poznaniu znowu pada..
Szacun za doprowadzenie przeglądu drużyn do końca. Te zapowiedzi w Palmie było OK, po prostu OK. Od Was dla fanów. Bo wiecie że macie fanów, prawda?
Jednak mi brakowało w tych zapowiedziach motywu przewodniego, czegoś w stylu:
najsłabsze-najmocniejsze ogniwo (niekoniecznie zawodnik), lub inny wybrany motyw.
Dzięki za uwagę. Postaramy się w przyszłym roku zrobić jakiś bardziej usystematyzowany schemat – choć… Palma nie lubi struktury…
Poruszyłbym jedną kwestię, o której się zapomina. Otóż w miniony weekend ruszyła CBA (dla przypomnienia chodzi o ligę chińską) dla wielu fanów druga koszykarska liga na świecie! ;)
Ja co roku śledzę ligę z uwagi na koszykarzy jacy tam grają. Niekiedy to spady z NBA, a niekiedy goście co coś znaczyli w Europie a dobrymi (a w lidze chińskiej to można powykręcać niesamowite statsy) cyferkami zwrócili na siebie uwagę i bezpośrednio z Azji trafili do Stanów.
Po pierwszej kolejce nasi dobrzy znajomi:
– Carlos Boozer 11 pkt i 8 zb,
– Samuel Dalembert 10 pkt, 12 zb i 5 bl,
– Norris Cole 17 pkt i 10 as,
– Ryan Boatright (mistrz NCAA z Connecticut z 2014 roku; niewybrany w drafcie) 39 pkt (9/17 za 3),
– Jeremy Pargo 25 pkt, 9 zb i 9 as,
– MarShon Brooks 32 pkt, 7 zb, 5 as i 5 przech,
– Malcolm Thomas 26 pkt i 16 zb,
– !! Stephon Marbury !! wciąż gra :) 27 pkt, 6 zb i 4 as,
– Andray Blatche 31 pkt, 14 zb i 6 as (MVP pierwszej kolejki),
– J.J. Hickson 23 pkt,
– Jared Cunningham 31 pkt,
– DeJuan Blair 31 pkt i 10 zb,
– Lester Hudson 33 pkt,
– Jimmer Fredette 42 pkt,
– Yabusele Guerschon 29 pkt i 11 zb,
– Errick McCollum (zeszłoroczny najlepszy strzelec CBA) 44 pkt, 7 zb, 5 as i 5 przech,
– Mike Harris 39 pkt i 10 zb,
– Hamed Haddadi 12 pkt i 13 zb,
oraz nasz Maciej Lampe 20 pkt i 16 zb.
Uwielbiam statsy z CBA ;) Z grzeczności pominąłem skuteczność na jakiej zdobyte zostały punkty bo niekiedy wygląda to bardzo mizernie :)
Ciekawy team mogliby sklecić z tych nazwisko. Pewnie 76ers z ostatnich 2 lat byłaby w zasięgu
Zgadzam sie z Mackiem, ze RS i PO to jednak dwie rozne bajki. Ale tez ciekawe czy mozna wygrac misia majac obrone spoza top-10 ligi (spoza top-15) i bez rim-protectora
Tak czy inaczej wiele wskazuje na to, ze GSW nie beda mieli spacerku ani w RS, ani w PO(ufffff), wiec Kasandryczne przepowiednie Macka, ze liga nie ma sensu sie nie sprawdza ;)
No i dalej jestem ciekaw weryfikacji typow w stylu: “nawet jak straca jednego z fantastic-4 to i tak zgarna misia”