Po trzech dniach sezonu San Antonio Spurs jako jedyni w lidze mają bilans 2-0 i choć oczywiście widzieliśmy kilka spektakularnych występów w środę, to ze względu na bilans, Kawhi Leonard jest dziś w piątek tzw front-runnerem do nagrody MVP.
Let the games begin!
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Po tych zmianach na stronie brakuje mi chyba tylko jakiegoś człowieka, który mógłby obejrzeć jeszcze z dwa mecze i napisać podobny tekst do Flesza po południu. Tylko czy jest taki człowiek w Polsce?
I’m nitpicking. Jest pięknie :)
Przeczytałem wczoraj, że ponoć nowonarodzona kaczka naśladuje osobnika, który jest obok niej. Niezależnie czy jest to kaczka, pies, czy człowiek. Możemy więc spróbować rozwiązać tę kwestię, kupując kaczkę. Mam tylko jeden pokój, ale powinniśmy sobie poradzić:)
pzdr!
Maciek wydaje mi się, że powinna być jakaś globalna CBA dla blogerów NBA, pierwszy bloger NBA w Polszy i tylko jeden pokój ? Myślisz, że Zach Lowe tak mieszka ? Trzeba dążyć do wzmocnienia mniejszych rynków :)
Wiesz, ja mieszkałem kiedyś na dnie jeziora. Z braćmi wychodziliśmy z jeziora codziennie o 3 nad ranem. Sprzątaliśmy jezioro, zjadaliśmy garść robaków, pracowaliśmy 20 godzin dziennie w fabryce za 2 złote miesięcznie. Przychodziliśmy do domu, a ojciec bił nas po głowach potłuczoną butelką, gdy byliśmy szczęśliwi.
pzdr:)
Spróbuj powiedzieć to dzisiejszej młodzieży, to nie dadzą Ci wiary.
Maciek, chlopaki z Monthy Pythona mnieli podobnie …
… to mieliście tam jezioro i jeszcze płacili wam za pracę? Wy to mieliście życie… u nas na bagnach, musieliśmy płacić 50 groszy za możliwość pracy po 22 godziny na dobę… :D
btw. Monty (nieWilliams)!? Niezależnie czy /tak/nie/nie wiem, to gorąco polecam to:
http://teatr.bielsko.pl/spektakl/latajacy-cyrk-monty-pythona
O ile oczywiście pojawi się jeszcze w repertuarze kiedykolwiek/gdziekolwiek- nawet na drugim końcu Polski! Warto!
“Dwight Howard miał 19 zbiórek i zacząłem się zastanawiać raz jeszcze nad przewartościowanym znaczeniem zbiórek we współczesnej NBA (o tym pewnie w kolejnych tygodniach).”
Czy to nie jest trochę na odwrót, tzn. “nie dowartościowuję tych statystyk, które generują gracze, których nie lubię”?
Na zasadzie “wow, to super że Westbrook miał aż 8 asyst w swoim meczu, naprawdę rozwinął się jako kreator! hmmm, co? Rondo miał 17 asyst w swoim? Meeeh, to się nie liczy, co to za sztuka nabijać sobie asysty tak jak on?”.
Albo “wow, po oddaniu obu centrów problemy ze zbiórkami GSW mogą być ich największym problemem w drodze do mistrzostwa, hmm co? Howard miał 19 zbiórek w swoim meczu? Meeeh, zbiórki się nie liczą w dzisiejszej NBA”.
Nie twierdzę oczywiście, że mam nawet ułamek wiedzy o koszykówce, który Ty masz Maćku, ale mam takie subiektywne wrażenie, że kilku graczy trochę jawnie zwalczasz / nie doceniasz :)
cieszę się, że próbujesz czytać w moich sympatiach, ale zobacz, że poniżej pochwaliłem Dwighta za różnicę jaką wciąż może robić, porównując go z Horfordem, też przecież nie byle kim w obronie:)
to prawda :)
Akurat ze zbiórkami moim zdaniem nie ma tu niekonsekwencji – zespołowy problem ze zbiórkami jest poważny, bo rywale mogą to wykorzystywać i atakować ofensywną deskę. Natomiast indywidualnie nie ma wielkiego znaczenia kto zbierze piłkę, bo w dzisiejszej NBA bardziej niż kiedykolwiek liczy się powrót do obrony niż pójście po zbiórkę. Dlatego 19 zbiórek nie robi takiego wrażenia, jeśli większość z nich została zdobyta bez żadnego przeciwnika wokół (od razu dodaję że nie oglądałem meczu).
Są asysty (patrz Rodriguez wczoraj) i asysty a la NBA czyli “podanie, trzy kozły, dwa zwody, rzut”. Są zbiórki po niecelnym wolnym, gdy wszyscy poszli w druga stronę i zbiórki a la Dennis Rodman.
Oczywiście, ale pytanie czy asysty Rondo nie zaliczają się do tej pierwszej grupy.
Albo inaczej, czy można, grając w drużynie z DaMarcusem Cousinsem i kilkoma workami ziemniaków, wygrać klasyfikację asyst zaliczając tylko asysty typu “podanie, trzy kozły, dwa zwody, rzut”.
statystyki w nba powinno sie najpierw sprowadzic do dobra decyzja vs zla decyzja, i dopiero pozniej dopisywac do czego to doprowadzilo.
tak jak kevin love i jego niecontestuje bo zbiore.
W NBA 2k zawsze wolałem wersję niekontestuję bo biegnę do kontry ;)
Podoba mi sie to podejście frontem do klienta. Coraz wiecej artykułów w ustrukturyzowanej formie. A małorolnym malkontentom chciałbym przypomnieć ze kiedyś ( 2 sezony temu) nie było dniówek albo były w kratkę i jakos z tym żyliśmy.
i jeszcze nowe newsy <3
Kawhi umiał już liczyć i zasznurować buciki. Bez zająknięcia wymieniał z pamięci dni tygodnia i po kolei wyliczał nazwy wszystkich miesięcy. Z łatwością zabierał piłki rywalom w koźle i zostawiał samych na wyspie. Dzisiaj nauczy się filetować rybę i kłaść kafelki w łazience.
Franklin!
Adam Silver zapowiedział, że statystyki Kawhi’a będą zerowane, ponieważ po żadnym z przechwytów nie bije się w pierś, nie wskazuje palcem nieba , ani nie krzyczy do publiczności, a publiczność nie krzyczy “MVP”
to ostatnio już niedługo się zmieni, MVP!
czy ktos kto ogladal moze powiedziec co sie dzieje w bostonie? miala byc obrona nr1 w lidze i wyzwanie rzucone krolowi, a narazie dali sobie rzucic milion punktow Nets i w dupe od Chicago, wtf…?
Ja nie oglądałem, ale bardzo łatwo to wytłumaczyć
1. Początek sezonu = mała próba
2. Back-to-back
Na pewno ławka jest daleka od ideału. Zawodnicy 6 i 7 w rotacji (Smart, Olynyk) kontuzjowani. Zobacz staty z Chicago, znaczy zbiórki. Grasz ze skutecznością 50% z gry, przeciwnik 39% i przegrywasz mecz. Chicago rzucało, zbierało i znowu rzucało i znowu… 18-3 w zbiórkach ofensywnych. Plus oczywiście jak pisze ligamentum b2b, a do tego jakiś fluke w rzutach za 3 Chicago :), chłopaki trafiły za 3 44%, kiedy w sumie z gry 39% – TO Chicago bez spacingu, o którym w Dniówce Adam pisał:
“Łącznie w poprzednim sezonie Rondo, Dwyane Wade, Jimmy Butler, Gibson i Robin Lopez złożyli się na 133 celne trójki (dwie mniej niż sam Mirotic), przy skuteczności 31.4%. Każdy z nich znalazł się w gronie tylko 48 zawodników, którzy rozegrali ponad 1900 minut, ale mieli mniej niż 70 trafień zza łuku. Pomyślcie – w zeszłym sezonie było w całej lidze 48 takich zawodników, co daje średnio 1.6 na zespół, tymczasem Bulls nie dość że mają aż pięciu z nich w swoim składzie, to jeszcze wszystkich wystawią w piątce. #Fuck3s #FuckAnalytics”
Moim zdaniem trzeba by obejrzeć mecz i zobaczyć “jakie” to zbiórki Dwighta były, w sensie czy większość zabrał rywalowi sprzed nosa, walczył przepychał się, czy 10 zbiórek zrobił pod własnym koszem na stojąco, bo nikogo nie było w promieniu metra ;)
wg statystyk z nba.com, 10 z 19 zbiórek miał kontestowanych, więc w sumie chyba nieźle… ale sam meczu też nie oglądałem
Skakał Gortatowi po głowie.
Ok dzięki :) To tak jak z asystami, patrzysz 15 asyst, z czego takich ewidentnych było 8, a reszta to podanie, 3 kozły, crossover i rzut z odejścia.
Właściwie to większość była po tym jak Gortat udzielał pomocy w obronie i Howard stał sam pod koszem
szkoda mi tego Pippena :) ale zaiste The Klaw jest klawy jak cholera
Ale Leonard nie jest lepszy od Pippena. Jeszcze nie. I nie wiem czy będzie. Trudne jest porównywanie tych akurat zawodników bo Leonard stał się pierwszą opcją, a Pippen grał w cieniu legendy Jordana który zassysał cały fame będący w Bulls.
dlaczego nie jest lepszy?
Scottie Pippen:
6 x Mistrz NBA
7 x NBA All-Star
3 x All-NBA First Team
2 x All-NBA Second Team
8 x NBA All-Defensive First Team
Kawhi Leonard:
1 x Mistrz NBA
1 x NBA Finals MVP
1 x NBA All-Star
1 x All-NBA First Team
2 × NBA Defensive Player of the Year (2015, 2016)
2 × NBA All-Defensive First Team
Z całym szacunkiem do Leonarda, ale może wstrzymajmy się jeszcze chwilę z wrzucaniem Kawhiego na szczyt graczy w historii NBA, ok?
przeciez mowa o skillsecie a nie osiagnieciach
Stephen A Smith, to Ty?
@Paweł Kapuściński dlaczego nie jest lepszy?
Taki żarcik rozumiem kolego, he he.
Hype jest niesamowity na razie na tego gracza, za chwilę zostanie ogłoszony najlepszym niskim skrzydlowym w lidze.
Generalnie komentatorzy już popłyneli ostro niektórzy.
Bój się James!
Na razie musi się nauczyć podawać piłkę i zachować regularność w trafianiu do kosza. Dla mnie to jest trochę lepsza wersja Jimmiego Butlera: świetny zadaniowiec-obrońca który ewoluuje w two-way playera pełną gębą. Zobaczymy czy utrzyma formę. Jak by to powiedzxiał Znikający: “Fajny chłopak” :)
BTW Grę Pippena się fantastycznie oglądało, jego poruszanie po boisku, po prostu bajka. Z Leonardem jakoś nie mogę …
nie wiem czy porownywac najlepsze sezony, czy calosc. ale rzut kawhiego jest juz bardziej regularny niz ten pippena, szczegolnie ze rzuca za 3, szczegolnie ze nie ma obok jordana + kawhi traci pilke dwa razy mniej niz pippen i wiekszy usage. kawhi rok temu byl 5 w lidze w izolacjach dla graczy ktorzy mieli ich wiecej niz 150, za currym, durantem, crawfordem i lillardem, 4 w lidze jako spot up dla graczy z wiecej niz 150 (mial ich 311). co jest nie tak z jego regularnoscia?
100% racji.
Pomijając już nawet wszelkie poròwnania skillsetowe,Pippen to była poezja ruchu-gracja z jaką płynął po parkiecie…
Dla mnie to “najpiękniej” poruszający się gracz.
No i te podania Pippa-miodzio.
Ale Kawhi też super,”fajny chłopak”
Re-we-la-cy-jny:)
Czy ja dobrze kombinuję, że od soboty mamy magiczny tydzień, kiedy to meczyki są godzinkę wcześniej?!
tak!
“Scottie Pippen zamknął się w domu od środka i połknął klucz. Odpiął stacjonarny, komórkę wrzucił do akwarium, wdrapał się do pawlacza, siedzi skulony i czeka…
Kroki w ogródku. Nie ma że hyhyhy.”
Mistrzostwo.