Dwunasty Gracz: Josh Brown Case (zapowiedź Week 7)

3
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Maciej Kwiatkowski

Week 7 w futbolu rozpoczął się czwartek od 26-10 (4-2) Green Bay Packers z (1-6) Chicago Bears. To był przeciętny mecz solidnej drużyny ze słabą – i sam mecz był lepszy do przerwy, gdy zdobyto tylko 9 punktów z trzech field-goals. Gorszy, gdy okazało się, że jest w nim trzecia i czwarta kwarta… Mnóstwo kar obrony Bears, co pomagało Packers zdobywać po poręczówkach kolejne jardy.

Aaron Rodgers wyglądał trochę lepiej, niż po Week 6 (39/56) i zanim prawie odpadło mu ramię, do 300 jardów (po raz pierwszy od 12 spotkań, career-low) dobił dopiero na końcu. Packers mogą mieć kłopot z ramieniem Rodgersa, o czym zaraz.

Bears grali bardzo solidnie w poprzednich tygodniach pod rezerwowym QB Brianem Hoyerem – i nie byli już najsmutniejszym teamem w NFL – aaaaale Hoyer w drugiej kwarcie dostał kaskiem Clay’a Matthewsa w przedramię i złamał rękę. Potem grał trzeci QB Bears Matt Barkley i umierałem.

Nothing to see here – łatwe zwycięstwo Packers i Rodgers wciąż ma kłopoty w znalezieniu swoich receiverów, a ci mają wciąż kłopoty w uwalnianiu się.

Plus dla Packers za pakiety przeróżnych, kombinacyjnych i biegowych zagrań dla WR’s Ty’a Montgomery’ego (126 jardów) i Randalla Cobba (116). Packers spędzili dużą ilość snapów grając w ustawieniach bez klasycznego running-backa, po tym jak Eddie Lacy trafił na IR, a James Starks to tylko James Starks i w dodatku jest kontuzjowany. Rookie Don Jackson dwa razy zderzył się ze ścianą obrony biegowej Bears i prawie zginął na miejscu, a pozyskany z Chiefs w tym tygodniu Knile Davis umarł na jednej jako punt-returner.

Dziś NFL w Londynie i potem masa meczów o 19, na czele z wizytą Vikings w Filadelfii (can’t wait). Potem o 22:25 San Diego w Atlancie, a w nocy Seattle w Arizonie. W poniedziałek za to bicie Brocka. Szkoda, że przez kontuzję Big Bena odpadł nam trochę mecz być może dwóch najlepszych teamów w AFC (Steelers-Packers), ale jest na co czekać i będzie co oglądać już od 15:30.


Karol Górkiewicz:

15:30 (3-3) New York Giants @ (3-3) Los Angeles Rams (Londyn)

Tym razem w Londynie fani NFL mają okazję zobaczyć nieco dobrej ofensywy (Giants) i fragmenty dobrej defensywy (Rams). Dodatkowo jeden team ma wyjątkowego receivera (wiecie kto), a jeden świetnego running-backa. I odwrotnie – jedni nie mają ani jednego dobrego receivera, a drudzy dobrego running-backa. Czy są ekipy bardziej od siebie się różniące?

Historią tego tygodnia w Giants była kwestia kickera Josha Browna. Ten przyznał się niedawno, że przez wiele lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją, już byłą żoną – cytuję:

“I viewed myself as God basically and she was my slave.”

Nie tłumaczę, bo się niedobrze robi. NFL zawiesiła go jakiś czas temu na JEDEN MECZ i teraz próbuje ratować swój image, wrzucając Browna na Reserve/Commisioner Exempt List. (Maciek: Giants nie chcieli go nawet zawiesić po tych komentarzach i mogą my balls + suck. Dziś Londynki kibicują Rams) To oznacza, że Brown nie będzie mógł uczestniczyć w meczach, ani w treningach drużyny, natomiast może korzystać z budynków klubowych Giants w spotkaniach, indywidualnym treningu, rehabilitacji, terapii, generalnie w non-football activities – jeśli tylko Giants mu na to pozwolą. Przysługuje mu także pensja i wszystkie uprawnienia zawodnika NFL zapisane w CBA.

Przypomnę tylko, że np. Josh Gordon i Martavis Bryant byli zawieszani przez ligę na cały sezon (Gordon poprzedni, Bryant obecny) za palenie zielska, Antonio Brown płacił za twerking, a liga niedawno przesłała TAJNĄ (hehe) wiadomość do drużyn z ligi, że te będą płacić do 100.000$ za wrzucanie highlightów w trakcie meczu na media społecznościowe.

(Maciek: Adam Silver!)

19:00 (5-0) Minnesota Vikings @ (3-2) Philadelphia Eagles

Moim zdaniem – najlepszy jakościowo mecz niedzielnego wieczora. Świetni do tej pory Vikings wracają po bye-week i zajeżdżają do Eagles, którzy po swoim bye’u przegrali dwa mecze z rzędu. Faworyt jest jeden, ale nikt nie przewiduje łatwego meczu dla ekipy Mike’a Zimmera, natomiast słyszałem już kilka zapowiedzi niespodzianki.

Kluczowa dla Eagles może się okazać przewaga na scrimmage line, gdzie Vikings mają problemy z ofensywną linią i obroną quaterbacka oraz z miejscem dla running-backów. Pass-rush Eagles jest TOP5 ligi i jeśli gdzieś mają szansę przechylić szalę na swoją stronę to właśnie tutaj, bo po drugiej stronie boiska, będzie bardzo ciężko.

Obrona Vikings jest nr 2 w lidze wg nfl.com i dla Carsona Wentza, to może być najtrudniejszy z dotychczasowych meczów w karierze. Wszyscy pamiętamy jak wyglądali quaterbackowie po meczach z Vikings (Co się dzieje z Camem Newtonem? Czy Mariota to bust? Brock Osweiler sucks. Come on Aaron Rodgers!, Eli z wyłączonym Beckhamem jest marny) Wentz chociaż powinien mieć ciut więcej miejsca w kieszeni, bo mimo świetnego pass-rushu Vikes (19 sacków – 3 miejsce w lidze po Broncos i Bills), linia ofensywna jest najstabilniejszą częścią ofensywy Eagles.

Maciek: +3.0 Eagles

19:00 (4-2) Washington Redskins @ (3-3) Detroit Lions

Ten mecz może zdecydować czy Redskins for real myślą o walce w NFC East i o dziką kartę w playoffach. Albo wrócą do okolic 0.500 i zrównają się właśnie z przeciętnymi Lions. TE Jordan Reed jest dalej OUT i to nie pomaga, choć grający w jego miejsce weteran Vernon Davis sprawdza się jako ofensywna broń i jest znaczną nadwyżką w run-blocku. Rookie WR Josh Doctson został wysłany na IR i skończył swój nieco rozczarowujący sezon. Po cichutku ofensywa pod Kirkiem Cousinsem jest w piątce najlepszych ligi i czwartą passing offense, mimo, że quarterback jest raczej krytykowany – ciekawe zjawisko.

Matthew Stafford w ostatnich dwóch tygodniach jest świetny, a teraz wydaje się mieć jeszcze łatwiejsze zadanie przeciwko otwierającej trzecią dziesiątkę defensywie Deadskins Redskins. Zobaczymy czy i tym razem ofensywna linia Detroit będzie w stanie powstrzymywać agresywny pass-rush, jak im się to udawało ostatnio z Rams i Eagles.

Ciekawostka – koszulka Ryana Kerrigana OLB Redskins jest najlepiej sprzedającą się koszulką zawodnika w NFL aż w dwóch stanach – w Wirginii i w Idaho. Matt Stafford rządzi w Michigan, a Von Miller w pięciu stanach (Maciek: ciekawostka, są miejsca, w których rządzi Jay Cutler)

Karol: Washington +1.5

19:00 (4-2) Oakland Raiders @ (2-3) Jacksonville Jaguars

Dlaczego obrona Raiders jest tak fatalna? Dlaczego mi to robicie?? Khalilu Macku WTF WHY???

Khalil Mack był moim nietrafionym typem na DPOY, ale po świetnym poprzednim sezonie (15.0 sacks), ma teraz jedynie 2.0 i gra w najgorszej obronie ligi. Raiders co mecz dają przeciwnikom średnio 444,8 (!) scrimmage yards, w tym aż 312,7 passing yards (do Saints im brakuje 11,1 yardów…), ale potrafią zatrzymywać przeciwników na 35% w 3rd downs co jest 8. wynikiem ligi – coś tu ewidentnie nie gra.

Z kolei u Jaguars obrona wygląda z każdym kolejnym meczem coraz lepiej. Szczególnie gra secondary zwraca uwagę – Prince Amukamara dopuszcza jedynie do 35% skutecznych podań w swój coverage, co jest najlepszym wynikiem w lidze wśród cornerbacków. Jalen Ramsey miał nieco gorsze momenty ostatnio, w porównaniu do początku sezonu, ale widać, że będzie z niego świetny zawodnik – póki co gra jako slot-corner.

Vegas ma gospodarzy meczu jako 1-punktowego faworyta, natomiast mam przeczucie, że to Raiders będą górą. Poza tym Derek Carr >>> Blake Bortles. Now and ever.

Karol: Raiders +1

19:00 (2-3) New Orleans Saints @ (3-2) Kansas City Chiefs

Atak Saints jest nr 2 w lidze, a grę podaniową mają nr 1. 41 punktów vs Carolina Kiciucie, 35 vs Chargers, a wcześniej byli 0-3 ze średnią zdobywanych punktów 26,3. Ale nawet to nie sprawia, że są faworytami w meczu przeciwko bardzo przeciętnym w tym sezonie Chiefs. Obronę mają przedostatnią w lidze, przez co nikt ich nie traktuje poważnie.

W Chiefs ostatnio niezłe nastroje, po rozbieganiu Oakland i po drugim w tym sezonie meczu RB Jamaala Charlesa. W tym tygodniu występ Charlesa jest questionable, po tym jak w czwartek opuścił trening z puchnącym kolanem, tak czy inaczej ciężko sobie wyobrazić, by grał więcej w tym meczu, niż bardzo dobry od początku sezonu Spencer Ware.

Marcus Peters jest liderem ligi pod względem interceptions, ale jego notę w tym sezonie obniża spora ilość dopuszczonych TD’s, nad czym wydaje się skupiać obecnie i  widać poprawę. Cała secondary Chiefs jest plasowana pod koniec drugiej dziesiątki wg profootballfocus.com, więc Drew Brees, po raz kolejny, będzie miał pole do popisu.

Karol: Saints +6

Maciek: Chiefs -6 

19:00 (4-2) Buffalo Bills @ (2-4) Miami Dolphins

Bills wydają się for real, obrona gra z meczu na mecz coraz lepiej, a ich rushing game jest nr 1 w lidze. Obecnie czeka ich mecz wewnątrz AFC East z Dolphins, którzy podbudowali się ostatnio wygraną ze Steelers. To już ich trzeci mecz w dywizji, po przegranej w week 2 z Jets (yikes) i wygranej w Week 4 z Patriots – btw już za tydzień rewanż.

Ten mecz to kolejne pole do popisu dla LeSeana McCoya, który po rozjechaniu tydzień temu najgorszej rushing defense 49ers, spotyka drugich najgorszych w tym względzie Delfinków. Jestem ciekaw jaki będzie +/- w rushing yards Szejdiego w Vegas, 140? 150?

Jeszcze lepszą wiadomością dla fanów z Florydy, niż sam wynik z poprzedniego tygodnia, był występ RB Jaya Ajayiego, który w końcu wszedł na ścieżkę spełniania oczekiwań przedsezonowych. Zobaczymy jak mu pójdzie przeciwko znacznie lepszej obronie w tym tygodniu, natomiast wydaje się, że Dolphins przestali kombinować z Damienem Williamsem i zdecydowanie postawią na Ajayiego. Tydzień temu wrócił co prawda kontuzjowany Arian Foster, ale wydaje się, że nie jest obecnie potrzebny.

19:00 (3-3) Baltimore Ravens @ (1-5) New York Jets

Geno Smith został mianowany starting QB w Jets…

(…)

Bardzo chciałbym w ten sposób zakończyć pisanie o Jets w tym meczu, ale nie wypada. Jets są w ciemnej dupie i co gorsza, wydają się zaczynać w niej urządzać. Atak ogranicza się do Brandona Marshalla, którego jest mi najzwyczajniej w świecie szkoda – przecież piłki sobie sam nie rzuci. Front seven Jets zawodzi na całej linii – szczególnie po przedsezonowych oczekiwaniach, ale największy zjazd wydaje się mieć Darrelle Revis i reszta secondary – 31 miejsce wg profootballfocus.com.

Revis dopuszcza do 80,8 % (?!?!) skutecznych podań w swój coverage, co jest wynikiem o ponad 30 punktów procentowych wyższym, niż jego średnia w karierze przed tym sezonem. Co się stało z Revis Island? To już nawet nie jest tourist resort jak to mówił JR Smith, tylko (don’t get fired fragment, auto-cenzura).

Ravens kontynuują serię trzech porażek z rzędu, a tydzień temu byli o jedną akcję od zatrzymania Odella i spółki. Pamiętamy jak to się skończyło. Teraz już muszą wygrać, bo stołek Johna Harbaugh zaczyna się grzać do wysokich temperatur. Steve Smith Sr jest doubtful więc wydaje się, że i tym razem główną bronią Joe Flacco będzie TE Dennis Pitta i Mike Wallace. I jakim cudem Ravens są dwu-punktowym underdogiem w tym meczu?! (Maciek: podejrzewam, że przez kontuzje w Ravens – Yanda, Smith, Suggs, Mosley, Dumervil – i booki próbują zabrać kibicom Jets trochę pieniędzy, bo Geno zastąpił Fitzsixpicksa, idzie nowe – choć stare – itd. Spróbuję je przegrać razem z nimi!)

Karol: Ravens +2

Maciek: NY Jets -2


Maciej Kwiatkowski

(2-4) Indianapolis Colts @ (3-3) Tennessee Titans

Titans wygrali dwa mecze z rzędu i są w trakcie tej części terminarza, która może ich wynieść nawet na 1. miejsce tej paskudnej AFC South (za tydzień grają z Jaguars). Obrona Dicka LeBeau miała aż 12 sacków w dwóch ostatnich tygodniach, a na przeciw kto? Andrew Luck i jego krwawiąca prawa flanka ofensywnej linii Good-Reitz.

Może być bloodfest, tylko zobaczmy najpierw czy Marcus Mariota-do-Kendalla Wrighta faktycznie pociągnie atak podaniowy Titans za ich wielką grą biegową, sponsorowaną przez rewelacyjną w tym sezonie linię ofensywną.

19:00 (0-6) Cleveland Browns @ (2-4) Cincinnati Bengals

Cavaliers we wtorek odbiorą mistrzowski pierścień, a Indians zainaugurują World Series. Browns tymczasem mogą być 0-7.

Chyba że dokona się revenge game trenera Browns Hue Jacksona, który miał zastąpić Marvina Lewisa w Cincinnati, ale ostatecznie trochę go wypchnięto przez drzwi do Cleveland.

Tyler Eifert złapał 13 touchdownów w poprzednim sezonie, w tym 11 z 16 piłek w end-zone. Bengals bez niego są dopiero na 28. miejscu w red-zone w tym sezonie. Tak potrzebny Bengals tight-end dziś zadebiutuje.

Cincinnati zaczyna trochę sezon od nowa i znów Cleveland są drużyną, przeciwko której potentat AFC zaczyna sezon od nowa (pamiętasz Patriots). Dwa tygodnie temu dałem się złapać na typowanie Browns jako underdoga +7.5 w takim meczu u siebie.  Tym razem widzę Karol próbujesz zrobić coś podobnego na wyjeździe, good luck!

Karol: Cleveland +10

22:05 (2-3) Tampa Bay Buccaneers @ (1-5) San Francisco Giants

Wiesz, jeśli chcesz możemy nie iść tam, tylko na koreańczyka. Zobaczymy na miejscu. A, nie to okienko – zły futbol jest gorszy niż zła NBA.

22:05 (2-4) San Diego Chargers @ (4-2) Atlanta Falcons

Hipsterzy typują San Diego. Nieważne, że 2-4, styl się liczy. Wygrana Chargers w Atlancie to w tym tygodniu najpopularniejszy chcę-być-mądry typ. Chargers nie są 2-4 teamem, bo mają 8. atak i 12. obronę wg DVOA.

To będzie trzeci mecz DE Joey’a Bosy, który ma wejście smoka (w białych rękawiczkach) do NFL – 2 sacki i 4 hurries. Ale sam Bosa i outside line-backer Melvin Ingram nie zatrzymają ataku Falcons. Tym bardziej, że po meczu w Seattle, łapiący podania duet RB’s Freeman/Coleman będzie wspólnie z Mattem Ryanem rozgryzał middle linebackerów San Diego.

Chociaż jeśli corner Casey Hayward spowolni Julio, to może być ciekawie. Powinno być ciekawie. To powinien być dobry mecz i może shootout. Rzecz do obserwowania to debiutanci w obronie Falcons – z meczu na mecz lepsi safety Keanu Neal i middle line-backer Deion Jones, plus OLB Vic Beasley. To ta grupa ma szansę stanowić o tym, że Falcons pozostaną for-real. Nikt nie traktuje poważnie klubów NFL bez obrony i Atlanta wdrapała się dopiero na 26. miejsce z 31. przed dwoma tygodniami.

22:25 (5-1) New England Patriots @ (4-2) Pittsburgh Steelers

Landry Jones jest jednym z najgorszych backupów na pozycji QB w lidze i bez Big Bena, Steelers pozostanie tylko dinkadonk i jechanie na Le’Veonie Bellu.

Bo Steelers robią sobie wydaje mi się wolne – nie grają RB DeAngelo Williams i najlepszy w tym sezonie w o-line Steelers RT Marcus Gilbert, ale przede wszystkim w obronie zabraknie gwiazdy DE Camerona Heywarda (drugi mecz) i zdrowy nie jest Ryan Shazier.

Patriots są to zdrowi i to może być blowout, ale typuję, że po cichu dopiero 21. obrona NFL napotka trochę kłopotów z Bellem. Plus Tom Brady w zeszłym tygodniu, grając przeciwko normalnej obronie klubu NFL (Bengals), przez dwie pierwsze kwarty był zdziwiony.

Maciek: Steelers +7

02:30 (4-1) Seattle Seahawks @ (3-3) Arizona Cardinals

Seahawks z reguły radzą sobie z Cardinals, którzy jednak wydaje się, że znajdują w tym sezonie nową tożsamość – to już nie dalekie podania Carsona Palmera (nie zagra jego ulubiony długi target John Brown, a Michael Floyd w contract-year nie może złapać piłki), ale jechanie dołem RB Davidem Johnsonem, dinkadonk do Larry’ego Fitzgeralda i przede wszystkim 3. obrona ligi. To skuteczny przepis, który w tym sezonie przynosi kilku drużynom bardzo dobre rezultaty.

Seahawks mają nr 1 obronę ligi i Russella Wilsona w ataku, który nie jest jednak zdrowy i nie robi liczebnej przewagi swoją grą biegową. Seahawks oddali tylko cztery podania na touchdowny w pięciu ostatnich tygodniach, ale to może być mecz, w którym nowy styl Cardinals stanie się historią i touchdowny będzie zaliczał znowu Johnson (3 w ost. tygodniu). Tym bardziej, że Palmer nie zagra zdrowy i może nie chcieć podejmować ryzyka.

Cardinals dojrzewają jako team, a potencjał mają mistrzowski – to powinien być mecz tygodnia.

Poniedziałek, 02:30. (4-2) Houston Texans @ (4-2) Denver Broncos

“Chciałbym być teraz jak Brock Osweiler” – nikt.

Osweiler wraca do Denver po fatalnym jak na razie początku swojej nowej 72-milionowej kariery. Jeśli zamierza spędzać dodatkowe pół sekundy nad zastanawianiem się komu podać, to Von Miller odgryzie mu w Denver pachę. Brock ma generalnie przesrane i zabawną historią – za którą po cichu, sory Paweł, dla tzw śmiechu trzymam kciuki – byłoby to, gdyby Osweiler się nagle ogarnął jak w zeszłym tygodniu z Colts i Texans wygrali w Denver. Tym bardziej, że Trevor Siemian już od kilku tygodni nie miał dobrego meczu.

Ale to się nie stanie. Te pół sekundy czytania boiska, to pół sekundy, gdy pass-rush Broncos podejdzie mu pod gardło. To może być dla Denver powrót do tego co robili w pierwszych dwóch tygodniach i przez cały zeszły sezon, gdy to ich obrona zdobywała punkty.

Maciek: -8,5 Denver

Poprzedni artykułKto zdobędzie mistrzostwo, kto będzie MVP sezonu 2016/17 i inne przedsezonowe typy
Następny artykułRaptors znowu mają problem z pozycją silnego skrzydłowego

3 KOMENTARZE

  1. 4 mecze za generalną wiedzę o MOŻLIWYM upuszczaniu powietrza z piłek (w najgorszym wypadku o zawrotne 3%, ciężko to stwierdzić gdy na meczu są dwa mierniki w tym jeden zepsuty…), 1 mecz zawieszenia za regularny łomot spuszczany żonie, eh NFL… W takich chwilach człowiek naprawdę docenia Silvera.
    Vikings @ Eagles, zdecydowanie najciekawiej się zapowiada, ta obrona wygląda niesamowicie, a jeszcze jak przyjdzie zima i śnieg <3

    0
  2. Ten mecz Cards z Seahawks wykończył mnie doszczętnie.
    Slugfest, ale ja lubię takie zapasy w obronie. Dwa pudła z goalkick i mój ostatni żywy typ na Cards -1 umarł nad samym ranem.
    Pomimo totalnego fiaska w typowaniu to była dobra Niedziela.

    0