Bielecki: Dość wymówek w Waszyngtonie

3

wallbeal

Washington Wizards z bilansem 4-3 zakończyli właśnie Preseason, domknęli skład zwalniając Caspera Ware, Jarella Eddiego oraz Johnny’ego O’Bryanta i już zaczynają przygotowania do czwartkowego spotkania z Atlantą Hawks, którym otworzą sezon 2016/17. Sezon, w którym nie tylko mają wrócić do Playoffs po wielce rozczarowujących poprzednich rozgrywkach, ale udowodnić, że są zespołem torującym sobie drogę do Finałów. To może być ostatnia szansa dla Erniego Grunfelda, by zachować stanowisko generalnego menadżera. Po mało owocnej wolnej agenturze, wiadomo już, że Wizards, aby wrócić tam gdzie byli dwa i trzy sezony temu, będą musieli zdać się przede wszystkim na rozwój graczy stanowiących trzon zespołu i umiejętności Scotta Brooksa, który zastąpił Randy’ego Wittmana na stanowisku głównego trenera.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł5 młodych (i przyszłych) gwiazd, które w preseason dalej szły w górę
Następny artykułKto zdobędzie mistrzostwo, kto będzie MVP sezonu 2016/17 i inne przedsezonowe typy

3 KOMENTARZE

  1. widzialem caly meczy z z Toronto i musze powiedziec wszystkim, ze s5 wygladala FENOMENALNIE! Dzielenie sie pilka i jej ruch byly plynne jak Wisla podczas roztopow. Ale rzeczywiscie Burk i Thornton to STRASZNA kasza na pozycjach 1-2. Mam nadzieje, ze Pepik jak najszybciecj wskoczy do rezerwowego line-up’u. Jak Wizz beda zdrowi to nie tylko p-o pewne ale i spokojnie gorna 4.

    0