Rok temu o tej porze Portland Trail Blazers byli jednymi z największych przegranych offseason, ponieważ stracili LaMarcusa Aldridge’a. Pozwolili także odejść Wesley’owi Matthewsowi, Robinowi Lopezowi, wytransferowali Nicolsa Batuma i rozpoczęli przebudowę mając w składzie tylko jednego ze swoich starterów z wcześniejszych rozgrywek. Byli jedną z najmłodszych drużyn w lidze i wydawało się, że przed nimi trudny okres tankowania, długiej odbudowy. Okazali się jednak dużo lepsi niż ktokolwiek przypuszczał i byli jedną z największych niespodzianek sezonu.
Teraz natomiast zaskoczyli podczas offseason, rozbijając bank i wydając mnóstwo pieniędzy. Co prawda nie udało im się nawet spotkać z Hassanem Whiteside’em, którego mieli na swoim celowniku, sami zrezygnowali ze starań o Dwighta Howarda, a Chandler Parsons wolał maxa w Memphis, ale Blazers i tak byli w stanie podpisać w ostatnich tygodniach kontrakty na łączną kwotę prawie $350 milionów!
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To jest ten sezon, w którym Blazers mogą myśleć o finale konferencji. Warunkiem jest wywalczenie miejsca 2-3, co z tą dość szeroką ławką jest do zrobienia.
Generalnie obecnie i tak gsw, sas i cle są trzema faworytami do tytułu, paradoksalnie ten ruch, który nie jest przyszłościowy może okazać się ok, bo za parę lat mogą mieć trzon mocnego zespołu na mistrza, a kto się nie sprawdzi zostanie wymieniony lub go nie przedłużą.
Nie zapominałbym tak łatwo o Clippersach, mogą dojść do finału Zachodu kosztem SAS.
Pamiętajmy, że bramka Blazers to 5 najbliższych lat Lillarda i CJ’a, kto to wie, kto się będzie liczył za 2 lata, a tym bardziej jakie kontrakty będą latały za 3-4 lata. Zawsze zresztą zostaje amnestia (nie wierzę żeby nie było w nowej CBA). Umowa Harklessa to przecież mniej więcej poziom umowy Eda Davisa z poprzedniej rzeczywistości. Dobry kontrakt.
“Rok temu o tej porze Blazers byli najwiekszymi przegranymi offseason”.no jak pokazał później sezon nie byli. Podobnie może być w tym roku, to co wydaje się nam na goraco nie potrzebna rozrzutnoscia może urodzić zaskakujące owoce
Turner za 70 to bardzo dużo, ale dodaje coś czego najbardziej brakowało w tej drużynie – obronę graczy 1-3.