Chicago Bulls zostali mistrzami! Mistrzami tegorocznej Sumer League w Las Vegas, pokonując w finale Minnesotę Timberwolves dopiero po dogrywce i to w dodatku game-winnerem równo z końcową syreną.
Zwycięski rzut należał do debiutanta Denzela Valentine’a, wybranego w połowie pierwszej rudny ostatniego draftu. 84:82.
Valentine przez cały mecz nie mógł się wstrzelić, ale na finiszu trafiał te najważniejsze rzuty i został bohaterem dnia. Poza game-winnerem, wcześniej oglądaliśmy jeszcze inne niesamowite akcje w wykonaniu obu drużyn. To był szalony finisz meczu, w którym w pierwszej połowie Wolves zrobili run 22-0, ale później Bulls odrobili straty i w czwartej kwarcie już nikt nie był w stanie uzyskać większego prowadzenia.
Na niespełna 22 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry był remis i sprawy w swoje ręce wziął MVP tych rozgrywek Tyus Jones. Co prawda rozegrał złą akcję, dał się podwoić i wypchnąć na daleki dystans, ale to nie miało żadnego znaczenia, ponieważ zrobił Curry’ego trafiając daleką, kontestowaną trójkę.
Już wydawało się, że MVP przypieczętował sprawę i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, ale na zegarze pozostawało jeszcze 3.6 sekund i Bulls to wystarczyło, żeby doprowadzić do dogrywki. Po dobrze rozegranej zagrywce, Valentine uwolnił się na dystansie, dostał piłkę i trafił.
Wcześniej spudłował wszystkie 6 prób zza łuku, w całym meczu zanotował tylko 3/10 z gry, ale w najważniejszych momentach ręka mu nie zadrżała.
Valentine: "I would've left me open too. I didn't make any shots during the game until that one."
— K.C. Johnson (@KCJHoop) July 19, 2016
Ale jeszcze zanim wygrał mecz, jego kolega Spencer Dinwiddie w dwóch kolejnych akcjach dał rywalom okazję doprowadzenia do remisu, najpierw tracąc piłkę przez faul w ataku, a chwilę później pudłując oba wolne. Za pierwszym razem Jones rzucił airballa z dystansu, ale drugiej szansy Wolves już nie zmarnowali. Jones ściągnął na siebie obrońców i odegrał do Xaviera Silasa, który rzucając o tablicę wyrównał stan meczu na 11.7 sekund przed końcem dogrywki.
Odpowiedział Valentine.
Valentine: "As soon as they tied it up, I went over to asst. coach Charlie (Henry) and said, ‘Give me the ball. I’m going to win this game.’
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Rekin, masz to do schrupania:)
https://www.youtube.com/watch?v=ZvCI-gNK_y4
I ciekawy jestem co zrobi Tom. Wydaje sie ze logicznym ciagiem jest zrobienie z Dunna buckupu na pozycji PG. Jones moze byc trzecim graczem w tej rotacji albo grac na pozycji SG ale z drugiej strony jest za maly i w defensywie moze mieć spore problemy. Az nie wierze ale z checia popatrze jak z takim klopotem bogactwa poradzi sobie Thibodue.
Prognoza/Typ na sezon 2016/2017 : Bobby Portis – MIP bądź 6th Man of The Year.
Tadpole of the year :)
szybka decyzja – albo oddajemy Rubio albo Jonesa bo jego wartość nigdy nie będzie wieksza
i wymiana musi byc teraz, teraz kiedy i wartość Payna jest duża, bo skoro niestety Hilla sprowadzili to ten rzetelny chłopak nie dostanie minut a on musi, musi grać to będzie lepszy i lepszy.
\o/ \o/ \o/
Dzięki Adam!
Dołączam się do podziękowań! \o/
Ja tez! Zrobimy meksykanska fale z tej okazji.
\o/ \0/ \o/
Ps. Ten z wieksza glowa to Adam, madrych ludzi sie ceni :)
Dobra młodzież w Bulls- miejmy nadzieję, że się rozwiną przy super trójce.