Bartek Mówi Jak Jest: Wizards mają frontcourt i rozgrywającego. Gortat (na razie) nigdzie się nie wybiera.

0
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Po tym jak Wizards nie wypalił plan A (Durant), ani plan B (Batum), plan C (Horford) uciekł przez palce, a planu D (Anderson) nawet nie zaczęto realizować, Wizards postawili na plan E – Iana Mahinimiego. Francuz, który wystąpił w 71 meczach w zeszłym sezonie (wszystkie w pierwszej piątce), podpisał kontrakt wart 64 miliony dolarów, płatne w cztery lata. Do Wizards dołączy też wreszcie Andrew Nicholson (cztery lata, 26 milionów). Wreszcie, bo Nicholson był bliski przejścia do Wizards już w lutym. Nie wygląda na to, by zespół opuścić miał Marcin Gortat. Ponadto do Wizards dołączy Trey Burke.

Wizards postępują więc zgodnie z planem, który narysował im John Wall. Rozgrywający Wizards w zeszłym tygodniu, w rozmowie z J. Michaelem z CSN, powiedział co następuje:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułJoakim Noah pomógł sprowadzić Courtney’a Lee do New York Knicks
Następny artykułWizards pozyskali Treya Burke’a w wymianie i podpisali Andrew Nicholsona