Gorący Ekspres (18.05): Co powinni zrobić 76ers, Lakers i Celtics z wyborami 1/2/3 Draftu 2016?

14
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Mam typ na resztę playoffów: Warriors nie przegrają już meczu, zaczynając od dziś. Grają w inny sport, niż Thunder, Cleveland. Hot-take. Miałem to na końcu języka dziś w TokFM u Krzysztofa Sendeckiego.

Kevin Ding z “Bleacher Report” wygrał coroczny wyścig o pierwszy source po Loterii Draftu. Wg jego doniesień Philadelphia 76ers “skłaniają się mocno” do wyboru z nr 1 draftu Bena Simmonsa. A my? O tym niżej.

W klasyfikacji pytających bez zmian. Łukasz Sosnowski i Mateusz Kunach dryfują od kilku dni z 6 punktami na pierwszym miejscu.

Za to w zestawieniu odpowiadających, czołówka wygląda następująco:

1. Sebastian (5.5)
2. Bartek Bielecki (5.0)
3. Przemek (4.0)
3. Olek Żerelik (4.0)

Za wczorajszy Ekspres razem 6 punktów.

Dla Oli za to, że faktycznie coś takiego mówiła o trenerach NBA i konsystentne nieużywanie słownika polskiego: “Juz dawno krzyczalam Redaktorowi do ucha, ze teraz trener to figurant.”

Dla Sebastiana o kontrakcie Terry’ego Stottsa: “kto jest jego agentem? Gość powinien zostać zwolniony…”

Dla Bartka Bieleckiego: “Z drugiej strony…nie wiem, nie znam się. Dziewczyny, które znam są popie…mają coś z głową.”

Dla Michała za metaforę, która mnie przerosła w odpowiedzi na wczorajsze pytanie o pierwszą randkę i seks: “Tak. Jeśli zaprasza na pierwszej randce do siebie czyli: wędka zarzucona, było bardzo dobrze i rybka połknęła haczyk, a teraz ruch pozostaje nasz Czy wciągamy rybkę na pokład lub przy brzegu odcinamy żyłkę i odpuszczam? Najgorzej, jeśli będziemy musieli użyć podbieraka na końcu holu. Wtedy za bardzo nęciliśmy.”

Dla Marka za refren piosenki: “Miłość nie przychodzi łatwo”

I dla Olka za: “Moja twarz niestety nie pozwoliła mi nigdy dostąpić takiego zaszczytu”

Dziś draftowo, jedziemy:


1. Co Philadelphia 76ers powinni zrobić z nr 1 Draftu?

Sebastian Hetman: Wybrać najmądrzej jak tylko mogą. Dlaczego? Bo wątpię, aby ktoś poświęcił swojego star playera na trade z 76ers, aczkolwiek jedynka w Drafcie będzie kusząca pod względem Ingrama i Simmonsa. Kogo potrzebują Szóstki? Gracza, który od zaraz mógłby zmienić oblicze tego klubu, a wydaje mi się, że po stronie ofensywnej takim grajkiem jest Ingram, z większą nadwyżką możliwości strzeleckich. Drugi KD? Potencjał jest ogromny, zacząłem wierzyć…

Bartek Bielecki: Oddać do Waszyngtonu za ‘cash considerations’. Wybrać Bena Simmonsa. Brandon Ingram byłby lepszym fitem dla obecnego składu Sixers, ale wybory Philly w ostatnich draftach z “fitem” nie miały nic wspólnego, więc i tak w końcu powinni zrobić duże wymiany. Na tę chwilę powinni brać największą gwiazdę draftu.

Przemek Napierzyński: Zachować. Ponieważ 76ers finalnie mają tylko jeden wybór w Top-5, powinni go zachować, wybrać Simmonsa, grać nim z Sariciem na skrzydłach (jeśli ten trafi do Philly) i handlować Okaforem, aby pozbyć się log jamu na pozycji centra, jednocześnie zachowując defensywną opokę w osobie Noela.

Olek Żerelik: Simmons. Wierzę, że ma większy potencjał niż Ingram. Natomiast pomyślałbym o kilku wymianach, żeby wzmocnić frontcourt. Jeśli Embidowi uda się w końcu wejść do gry, to może to wyglądać coraz lepiej.

Michał Tomaszewski: Wybrać Simmonsa/Ingrama. Phila nie powinna handlować tym pickiem. Oni potrzebują rozgrywającego a gdy wybiorą kogoś z tej dwójki, powinni zdecydować kogo oddać z trójki Noel/Okafor/Embiid, aby pozyskać kogoś na pozycję PG. Boston na ławce mają Smarta i może tutaj 76ers powinni się o niego postarać dostając coś jeszcze w zamian za Okafora? Boston tutaj dostają wysokiego, którego potrzebują. Inna opcja to szukanie wymiany z Hawks w sprawie Schroedera.

Bartek Tomczak: Wybrać Bena Simmonsa. Podobno to najlepszy gracz w tym Drafcie więc śmiało – tym bardziej, że – patrz punkt drugi.

Dawid Ciepliński: Wybrać kolejnego centra i zamienić erę small ballu w erę big ballu :D


fot. youtube.com
fot. youtube.com

2. Co Los Angeles Lakers powinni zrobić z nr 2 Draftu?

Sebastian Hetman: Brać Bena Simmonsa/Trejdować po Paula George’a. W kuluarach mówi się o tym sporo. Już po zakończeniu sezonu przez Pacers, rozpoczęły się plotki, że Paul George może być do wyjęcia z Pacers. Ale czy Larry Bird odda Top-5-Top-7 gracza za talent, który może nie wypalić? W kontekście Draftu – bardziej widzę Simmonsa na dużym rynku (LA) niż Ingrama. Dochodzi do tego agent Rich Paul + ewentualna umowa z Nike lub Adidasem. Lakers będą szukać dobrego gracza, ale również postaci, która pomoże sprzedawać koszulki swoją charyzmą.

Bartek Bielecki: Oddać za Paula George’a. Mam spore wątpliwości co do tego. Z jednej strony sam George z obecnym składem Lakers i tak nie uczyni z nich drużyny playoffowej, więc może lepiej wziąć Ingrama i dać się młodzieży rozwijać, bo kwartet Russell, Clarkson, Ingram, Randle wygląda bardzo obiecująco. Z drugiej strony, chyba bardziej przekonuje mnie myśl, że Ingram do poziomu George’a może nigdy nie dobić, więc lepiej dla nich będzie wziąć pewniaka i liczyć na to, że PG przekona innych wolnych agentów do Lakers.

Przemek Napierzyński: Zachować. Powinni brać Ingrama i grać nim na SF w wyjściowej piątce. Zdaję sobie sprawę, że spokojna budowa zespołu opartego na młodych zawodnikach to dla kibiców w Los Angeles pojęcie równie dobrze znane, jak konieczność odśnieżania podjazdu w styczniowy poranek (oczywiście nigdy nie byłem w LA, więc z łatwością mogę pleść tego typu bzdurne porównania), jednakże wydaje się, że to najlepsza droga do powrotu na szczyt. Mają perspektywicznych zawodników, perspektywicznego trenera i pozbyli się (?) ciężaru psychologicznego w osobie Kobego, który niejako do spółki z Byronem Scottem hamował rozwój graczy w poprzednim sezonie.

Olek Żerelik: Ingram. Jeśli porównania do Duranta nie są przesadzone choć w 75%, to zawodnik ten na pewno pomoże Lakersom odbić się od dna. Tylko czy jest materiałem na „gamechangera”? Moim zdaniem w Lakers wciąż takiego nie ma.

Michał Tomaszewski: Wybrać Simmonsa/Ingrama. Obaj pasują do Lakers i mając tych dwóch zawodników do wyboru nie szukałbym wymiany. Na pewno będzie dużo plotek – czy nawet już są – że Lakers mogą handlować tym pickiem. Chciałbym już ich oglądać w playoffs, ale Jeziorowcy tego jeszcze nie zrobią w przyszłym sezonie. Lepiej poczekać jak rozwiną się ci zawodnicy, niż wymieniać ten pick.

Bartek Tomczak: Zadzwonić do Larryego Birda lub wybrać Brandona Ingrama. Nie oglądam NCAA więc to tylko usłyszane historie i kilka highlightów, ale jarałbym się gdyby Ingram poszedł z dwójką do Lakers. Jeszcze bardziej ucieszyłbym się gdyby okazało się, że Indiana Pacers faktycznie puści Paula George’a za drugi wybór w drafcie. Myślę, że Lakers wygrają ten Draft.

Dawid Ciepliński: Wybrać tego, który będzie dostępny z dwójki Ingram/Simmons i pozwolić całej tej młodzieży (Clarkson, Russell, Randle) rozwijać się pod Lukiem Waltonem. Na miejscu Lakers postawiłbym teraz na cierpliwość i spokojną przebudowę, ale oni pewnie tego nie zrobią i nie zdziwię się w ogóle, jeśli już tego lata będą próbowali znaleźć wymianę, w której uda im się pozyskać jakąś gwiazdę (George, Cousins). W końcu to Los Angeles i trzeba kimś zastąpić Kobiego Bryanta, co nie?


3. Co Boston Celtics powinni zrobić z nr 3 Draftu?

Sebastian Hetman: Wybrać Buddy’ego Hielda. Na dzisiaj – powtarzam, na dzisiaj, to najrozsądniejszy pick pod styl formowania przyszłości Celtics. Poważnie. Dostają pracoholika, gościa z historią, który ciężko pracował na swój sukces. Jest lojalny, wie skąd pochodzi, ceni sobie tradycje. Czy to nie najlepszy fit dla C’s? Jestem za, naprawdę za. Byle do czerwca, a nie jakieś tam Dragany Bendery…

Bartek Bielecki: Próbować wymienić go za DeMarcusa Cousinsa. Jeśli mieliby możliwość wyciągnięcia Boogiego z Suckramento za ten pick i dodatki (inne picki), to dla mnie no-brainer. Jeśli nie mieliby takiej możliwości, to wierzę, że Danny Ainge znalazłby w drafcie dobrego zawodnika na trzeci wybór (Hield?). Ja jednak nie widzę w tym drafcie nazwiska, które krzyczy do mnie “Hej, jestem TOP3 graczem tej klasy!”. Najbliżej tego jest Hield, ale Ainge na pewno wie lepiej. Inną propozycją jest wymiana z Sixers po pierwszy wybór i draft Simmonsa.

Przemek Napierzyński: Wymienić. W przeciwieństwie do powyższych dwóch ekip, Celtics to drużyna z w miarę kompletnym składem, która jest o dwie półki wyżej, jeśli chodzi o realne cele, jakie może osiągnąć w kolejnym sezonie. Jedyne, czego im brak to lider z prawdziwego zdarzenia, więc powinni próbować pozyskać Paula George’a lub Jimmiego Butlera. Nie wiem jak to zrobią, ale na szczęście to nie moje zmartwienie – Danny Ainge ma szansę pokazać, że rzeczywiście jest fachowym GM-em, a nie tylko legendą pozostającą w sercach fanów bostońskiej Big-3.

Olek Żerelik: Misja DeMarcus Cousins. Zrobiłbym wszystko na ich miejscu by ściągnąć go do Bostonu. Oddałbym nawet ten 3 numerek i dołożył Olynyka i Crowdera.

Michał Tomaszewski: Szukać wymiany. Boston nawet gdyby wskoczyło do Top-2 draftu, to ma na pozycji SF Jae Crowdera z świetnym kontraktem. Celtics muszą w wymianie pozyskać jakiegoś centra, bo te playoffy pokazały, że oprócz Thomasa tam nie ma zawodnika, który mógłby pociągnąć ten zespół. Mój typ na centra o którego powinni postarać się w wymianie to: Brook Lopez.

Bartek Tomczak: Wziąć gracza z największym potencjałem na gwiazdę. Celtics mają wszystko wokół, nawet swojego All-Stara, ale wydaje mi się, że każdy w Boston, Massachusetts (pozdro Mariusz Max) czeka na swoją prawdziwą gwiazdę.

Dawid Ciepliński: Oddać w pakiecie z innymi pickami i młodymi graczami za DeMarcusa Cousinsa. Jeśli Kings nie będą jeszcze chcieli handlować Boogiem, to spróbowałbym dogadać się z Sixers i wymienić tegoroczny pick za Jahila Okafora.

14 KOMENTARZE

  1. Dobra, to nadal o loterii, dwa pytania (właściwie trzy):
    – co powinni zrobić Raps z pickiem – czy jest jakiś ciekawy grać do wyjęcia na skrzydło?/czy ktoś może być zainteresowany oddaniem jakiegoś ciekawego gracza za ten pick?
    – czy spakowanie przez Bucks picku z MCW/Monroe jest jakąś opcją na dołożenie kogoś pasującego do trójki Giannis/Middleton/Parker i czy Teague byłby w tej sytuacji do wyjęcia z Hawks?

    0