Matt Barnes chce się bić z Sergem Ibaką, ten tweetuje do prezydenta federacji walk MMA

2
fot. AP Photo
fot. AP Photo

25 czerwca miała miejsce mała wymiana, która utonęła trochę w natłoku przeddraftowych oczekiwań.

Czy wytrzymasz zanim przejdziemy do sosu?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułZawodnicy przyznali swoje nagrody. James Harden został MVP
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (277): Ty, co w Ostrej świecisz Bramie

2 KOMENTARZE

  1. Podobnie jak gwiazdom (a może “na gwiazdach”) częściej gwiżdże się faule, tak badguys częściej dostają T i kary pieniężne. Swoją drogą, jak ktoś (patrz Barnes) dostanie łatkę to mu jej NBA potem nie ściąga. Tu też pojawia się brak równowagi w kara stosowanych wobec różnych graczy (swoje robi nazwisko).

    Śmieszne, że M. Barnes coś musi sobie udowadniać poza parkietem. Prawdziwy #gangsta.

    0