Phoenix Suns przehandlowali Bullocka, gorszego Morrisa i Grangera do Detroit

10
fot. Jonathan Bachman / Newspix.pl
fot. Jonathan Bachman / Newspix.pl

Najpierw San Antonio Spurs pozbyli się swoich siedmiostopych assetów, by otworzyć cap-space na LaMarcusa Aldridge’a. Teraz Phoenix Suns pozbywają się swoich. Ktoś przegra.

Adrian Wojnarowski zostawił syna przy grillu i napisał na Twitterze:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułEd Davis w Portland. Asystent Stottsa: straciliśmy Aldridge’a
Następny artykułDwyane Wade zostaje w Miami Heat

10 KOMENTARZE

  1. Z tą różnicą, że przed Pistons i Suns widać światło w tunelu, w perspektywie nie tylko tego sezonu, ale i kilku lat. Przed 76-ers nie – tam “ciemność widzę”.

    Dziadki podpisują:
    Wade 20 mln/year … fuck… Pewnie ruch pod przyszłoroczne przedłużenie Hasheema.
    Duncan ogłosił, że wraca na następny sezon. Miał nie wracać, ktoś wątpił ? …

    0
  2. Ano Suns już przegrali bo Markieff nie będzie taki dobry bez Marcusa :/ Teraz drugiego brata też się muszą pozbyć, a nie wiadomo czy LMA przyjdzie.

    Bledsoe-Knight-Tucker-LMA-Chandler ? Brzmi jak 4-5 miejsce na Zachodzie i max 2 runda. Dla kogo to niby dobra droga?

    0
  3. Van Gundy daje radę! Jak można krytykować ruchy Pistons? Pierwsza piątka to:
    Jackson, CKP, Stanley Johnson?, Iliasova, Drummond. Co robi najlepiej Jackson w ataku? Gra p’n’r. Czy ma partnera do takiej gry? Drummond. Co jest potrzebne do takiej gry? Spacing. Jest taki? CKP, Iliasova, Marcus Morris, Reggie Bullock i Danny Granger i chyba Johnson. Jest zastępstwo dla nie najbardziej wytrzymałego Drummonda? Baynes (przepłacony) i Stone hands Anthony. Gdzie było Pistons rok temu, a gdzie jest teraz? Van Gundy ma wizję i realizuję ją tu i teraz, nie czeka jak Hinkie, jak Ainge. Działa i to działa raczej skutecznie. Ten team w przyszłym sezonie będzie w p-o i ma upside żeby być bardzo dobry. Jak dobry zależy od rozwoju Drummonda, Jacksona, Johnsona i dalszych działań treneiro-menadżeiro :)

    0