Portland Trail Blazers w tym roku bardzo szybko zakończyli swoją przygodę z playoffami i podczas gdy łatwo przegrywali kolejne mecze z Memphis Grizzlies, głównym tematem stała się przyszłość LaMarcusa Aldridge’a. Będzie on jednym z najlepszych wolnych agentów w te wakacje, a słaba końcówka sezonu w wykonaniu jego drużyny może skłonić go do poważniejszego rozważenia ofert innych drużyn, których na pewno nie zabraknie.
Jeszcze rok temu zapewniał, że chce zostać i zamierza podpisać nowy kontrakt z Blazers, potem zdecydował się grać mimo kontuzji dłoni, odsuwając operację w czasie, czym pokazał swoje oddanie dla drużyny, ale teraz w Portland wcale nie są przekonani, że uda im się go zatrzymać. W ostatnim czasie LaMarcus już nic nie mówiło o swojej przyszłości, a w ostatnich meczach playoffów wyglądał jakby myślami był gdzieś zupełnie indziej niż ze swoim zespołem. Do tego pojawiły się raporty o tym, że jego koledzy obawiają się, że on odejdzie i że może chcieć przenieść się do rodzinnego Texasu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Podobno buduje większy.
w 2009 też podobno sprzedawał
A ja myślę, że i Marc i Aldridge jako pierwszą opcję tego lata stawiają San Antonio.
Pytanie tylko, czy, i komu, Spurs postanowią złożyć ofertę.
Może to byc zwykły zbieg okoliczności . Tak naprawdę to jest tak normalna sytuacja (sprzedaż domu) , że szkoda czasu na domysły , bo zaraz możemy posprawdzać czy ktoś nie przewozi samochodow , sprzedaje domów ze wszystkich Przyszłych wolnych agentów i zgłupieć do reszty:)
Tekst bardziej na “pudelka” mimo wszystko.