Warriors wyłączyli Tony’ego Allena z gry w Game 4, w meczu numer pięć z gry może wyłączyć go kontuzja

3
fot. Nhat V. Meyer / Newspix.pl
fot. Nhat V. Meyer / Newspix.pl

Przed meczem numer dwa półfinałów Zachodu Stephen Curry odebrał nagrodę MVP, ale potem zarówno w tamtym spotkaniu jak i w następnym, nie błyszczał, podczas gdy gwiazdą serii stała się obrona Memphis Grizzlies. Curry znalazł się w cieniu Tony’ego Allena, który jak przystało na Ojca Grindu wykonywał fantastyczną pracę goniąc strzelców Warriors, wchodząc w ich głowy i sprawiając, że zamiast skupić się na swoich rzutach, spieszyli się z ich oddaniem, czując jego oddech na sobie. Nie oglądaliśmy kolejnych serii trójek w wykonaniu Splash Brothers, highlightem był Allen i jego “First Team All Defense”. To on zdobywał nagłówki. Wszyscy o nim mówili, podkreślając jego ogromną rolę i to jaką różnice robi jego obrona. Wszyscy byli pod wrażeniem, a czytając takie statsy jak te poniżej duża część z nas była gotowa nazwać go MVP tej serii.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPelicans zwolnili Monty’ego Williamsa. Zastąpi go Tom Thibodeau?
Następny artykułDniówka: Jak uratować Tony’ego Allena?