W czwartek wyskakiwaliśmy z foteli niczym wystrzeleni w kosmos emeryci. W piątek było trochę lżej, ale kurcze… To jeden z najlepszych startów NCAA Tournament odkąd pamiętam. Kilka upsetów, grubych upsetów na starcie, kilka naprawdę fajnych historii.
To co najważniejsze dla mnie… hmmm – dla Was, bo dla mnie wszystkie wydarzenia związane z NCAA są ważne, ale dla sobotniego fana tych rozgrywek zrzucam recap drugiej rundy w postaci Top 10 najważniejszych wydarzeń. Tak żeby każdy był na bieżąco.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jak czytam testy Sebastiana to aż się chce bardziej, cześciej, dkuzej oglądać NCAA ale to za chwile jak już dzieci bedą miały pełne uzębienie i sen przestanie być towarem deficytowym. Wielkie dzięki.
Hej Sebastian tak jak rok temu mowiles, Pitt nic niestety wielkiego. Mialem male emocje z Robert Morris U. (mieszkam w sumie blizej moon niz pitt), ale pobicie Duke to bylaby sensacja. Teraz zostaje Gonzaga (ale Karnowski byl hot zanim nie dopadly go faule) i moze Ohio dla mnie ;) elo ambasador