W czwartek Piotr Sitarz napisał o tym dlaczego Nerlens Noel może być obrońcą przyszłości. Dziś też o przyszłości – o świętym graalu obrony pick-and-roll.
Piotr Sitarz
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Piotr Sitarz to steal sezonu.
Zgłaszam oficjalny postulat: Piotr Sitarz na stałe na 6 graczu!
Nie zgodzi się, czeka na wzrost salary cup :)
Może wykorzystać na niego wyjątek: disabled writer za Sebastiana? :)
Wow…
Jeszcze dycham
Chwała Bogu i Partii. Stesknilem sie i tyle. Mam nadzieje ze nie zostanie mi podniesiony abonament ze wzgledu na niestosowne komentarze :D. Pozdrawiam
Tak przy okazij to przykład Kidda świetnie pokazuje jak dużo zależy od otoczenia w jakim pracuje trener. Jak przypomnę sobie Kidda z zeszłego sezonu na ławce Nets, to nie mogę uwierzyć że to ten sam gość. Tam wyglądał jak zagubiony chłopczyk, który czasem rozleje soczek na parkiecie, żeby zwrócić na siebie uwagę otoczenia :D. Tymczasem z Bucks pokazuje jakim jest kumatym kolesiem. To niesamowite, ale oglądając tyle czasu Kidda jako zawodnika wiedziałem, że czuje tę grę. Mimo to wątpiłem w niego w tym pierwszym sezonie na ławce. Niesamowite jak niewiele trzeba. A przecież jak porównać środowiska Nets i Bucks to nie ma tam prawie czynników wspólnych. W Nets wielkie oczekiwania, roster złożony z starych wyjadaczy na tłustych kontraktach i o niepewnym statusie zdrowotnym. W Bucks oczekiwania minimalne, cała masa młodych graczy prosto z draftu, dla których Kidd autentycznie jest kolesiem z innej ligi, z innego świata.
Nie dziwne, że to właśnie w Milwaukee może lepiej realizować swoje pomysły.
Zgoda. Ciężko mieć porównywalny autorytet w szatni i złożonej ze zdolnej młodzieży a takiej w której roi się od weteranów przeciwko którym jeszcze chwile wcześniej grało się na parkiecie. Kidd ma zadatki na świetnego trenera i Bucks is the way to go!
przypomnę tylko, że Kidd już w Brooklinie pokazał się z dobrej strony po tym jak wywalił Franka
Zajebisty tekst ;D Więcej takich analiz!!