Między Rondem a Palmą (209): Lłapy Lłapy Cztery Lłapy

10

W dzisiejszej jeździe obowiązkowej.

Piątek z Pankracym – Maciek coś pamięta ale to raczej z legend i powiastek ludowych.

Jesteśmy wirtualnie z Londynie. Wracamy do domu. Do Polski.

Gdzieś tam oblegamy twierdzę Cleveland.

Maciek leczył głosem, działa terapeutycznie i… naprawdę zasnąłem przy transferze B. Lopeza. (28:30 – 28:45) Nie wszystko rozumiemy, nie wszystko czujemy i są kłopoty.

Jest o tym co odpowiadasz kiedy dostajesz smsa – kocham Cię – Co nawywijałaś z samochodem?

Kot boi się naczyń w zlewie i Maciek ścisza głos  żeby ukoić jego skołatane wąsy.

Jest o legginsach i pisiorku. Must hear.

Kończymy o NFL i niektórzy są zaskoczeni, że istnieją tam play-offy.

[wpdm_file id=88]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

  1. Co do rekawkow Panowie – pamietam wypowiedz Raya Allena z czasow pobytu w Bostonie. Wtedy tlumaczyl fakt ich noszenia tym, ze dzieki rekawkom nie ma podrapanych rak, a miewal i do krwi. Linka niestety nie pomne. W sumie to prawdopodobne, ze obroncy czesto nie nadazali w obronie i tylko zahaczali do palcami o ramiona… Jako pierwszego kandydata widze LeBrona, bo dzieki obgryzaniu paznokci napewno mial je nieco zaostrzone..

    0
  2. Marcin Harasimowicz pozakładał konta na 6G i hejtuje Palmę?;) A tak serio, to z Palmą jest tak jak napisał Przemek – na początku też musiałem się oswoić i wydawało mi się to dziwne a teraz dzień bez Palmy jest jakiś taki pusty…

    0