Na przestrzeni ostatnich 25 lat mieliśmy w Finałach NBA tylko 6 drużyn, które skończyły sezon regularny poza Top10 obrony. Tylko dwie z nich były w dolnej połówce ligi – Utah Jazz 1997/98 i Los Angeles Lakers 2000/01. Od 2002 roku tylko jeden team spoza Top10 awansował do Finałów – Dallas Mavericks w 2006.
Wschód jest do wzięcia, ale Cleveland Cavaliers – 105.5 punktów traconych na 100 posiadań, 23 obrona – i Toronto Raptors – 105.0, 22 obrona – będą wiosną prawdopodobnie walczyć z historią.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
I chuja znajdzie, a nie to, czego będzie szukać. Niby to samo, a nie do końca :)
No dobra, to dojedźmy do tej stówy.
Spodziewałem się psychologicznej analizy “powrotu Kobego” na 92 komentarze, a tu większość o chujach….. Flesz przejdzie do historii 6G z powodu przekleństwa…. nie no….
A Boozer był, tym, no wiecie kim, już od dawna, jak grał w Chicago. To niemożliwe, żeby dwumetrowy facet miał tak mało chwytne palce – znaczy się, wiadomo, kim był/jest.
Zwycięzce top 30 najchętniej czytanych tekstów 2015 już znamy.
Teraz będę mógł moim wnukom opowiadać jak to ja właśnie walczyłem o tego chuja.
Przeczytaj to raz jeszcze. Na bank chcesz się wnukom chwalić o co walczyłeś? ;)
Należysz do tego pokolenia, które do zrozumienia żartu potrzebują emotikony?
Hmmm… Ja widzisz dałem nawet ’emotkę’ just in case, a to Ty się spinasz. Pewien jesteś, że problem jest po mojej stronie?
Spinam się? Proszę Cię ;) Mam dość problemów w życiu żeby spinać się na forum bloga o atletycznych facetach ganiających po boisku za skórzaną piłeczką.
No to ja nie widzę tematu, uznałem, że tak będzie weselej, widać tu nasze poglądy się rozjeżdżają. Ta piłeczka to normalna, czy taka co lata dookoła chuja? :)
Ale wg mnie jest wesoło. Szczególnie kiedy ktoś taki jak ty stara się mi za wszelką cenę udowodnić, że się spinam teraz. Swoje napisałem, zdania nie zmienię, zresztą nie jestem w swoich opiniach odosobniony. A ty drążysz ciągle temat, który pomału już mnie nudzi. Nasze poglądy się rozjeżdzają? Ja nie wiem jakie poglądy reprezentujesz i w sumie mnie to nie interesuje. Chcesz jeszcze coś “zabawnego” napisać? No dalej, pośmiejmy się razem ;)
Nie dzięki, raczej zostawię Cię samego z tym uśmiechaniem się do chuja.
PS. No coż, teraz bez sensu po kolegi szybkiej edycji :P
Miało być zapewne że Boozer jest zbójem ale autokorekta sprawiła figla :)
Jest 100 do chuja pana! Pierwszy raz komentarze mogą konkurować z fleszem Maćka jako fun to read.
Teraz jeszcze w tagach powinni tego chuja wpisać :)
dobre :)))
o takiego Szostego Gracza walczylismy!
Ale, ale, Panowie (Panie?) przecież Boozini to pipka a nie chuj ;)
W tym wypadku pipką jest jednak Hibbert i to taką na glinianych nogach.
to mamy dwie pipki, ale gdzie jest chuj? ;)
Może Garnett? Wiesz, ten co lubi dmuchać w ucho… ;)
Dzisiaj komentarze były ciekawsze do czytania niż Flesz.
I wszystko to spowodował jeden mały chuj.
O-GLĄ-DAL-NOŚC….
Moi drodzy … ale chujowa ta dyskusja o tym ‘chuju’ który pojawił w opisie chujowego zachowania Boozera :). Naprawdę macie chyba za dużo wolnego w ostatnich dniach, że chce wam się podejmować takie tematy.
napisałbym, że chuj ci do tego, ale nie będę niemiły, więc napiszę tylko
WPIS TAKTYCZNY