Nie trzeba być ekspertem od NBA i czytania body language, żeby wiedzieć, że niepilnowany w tej sytuacji Dion Waiters bardzo chciał dostać piłkę i podłamał się, kiedy LeBron mu jej nie podał, ale nie miał nic do gadania bo to LeBron.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
A piłka nożna dalej w epoce kamienia łupanego …
Hej, hej NBA ! :)
Zdziwił byś się. To że najbardziej zaawansowaną statystyką jaką mam pokazują jest dystans przebyty przez gracza w czasie meczu, nie oznacza że w sztabach szkoleniowych porządnych klubów piłkarskich wróżą z fusów i chodzą do wróżki.