Pierwszym ruchem kadrowym nowej ery w historii Los Angeles Clippers był mało znaczący transfer, w którym pozbyli się rozczarowującego w poprzednim sezonie Jareda Dudleya. Szybko o tym zapomnimy. Ale już dzień później dostajemy kolejne doniesienie z LA i tym razem jest to coś, co zapamiętamy jako pierwszą znaczącą decyzję Steve’a Ballmera. Już podczas swojej powitalnej konferencji mówiło on jak ważny dla drużyny jest Doc Rivers i sugerował, że będą rozmawiali o zatrzymaniu go w klubie na dłużej. Teraz potwierdził te słowa podpisując z nim przedłużenie kontraktu. Adrian Wojnarowski z Yahoo Sports poinformował o szczegółach:
Nowy, pięcioletni kontrakt Doca Riversa obejmujący pozycję prezydenta i trenera Los Angeles Clippers jest wart ponad $50 milionów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Oki, kasa jest teraz najlepszy wynik na zachodzie i przewaga własnego parkietu a wtedy kto wie…
Kasa nie wystarczy. Spurs zezra ich w maks 6 meczach i wydala bez bolu:)
Nie tylko Spurs.Z OKC czy Grizzlies Clippers sobie nie radzili i śmiem wątpić czy w najbliższych sezonach będą w stanie sobie poradzić.
“o ile wcześniej ponownie nie wymusi wymiany” Bill Simmons drugi raz tego nie przeżyje:)