Rok temu Byron Mullens był po swoim najlepszym sezonie w karierze, w którym zdobywał średnio 10.6 punktów i sporo rzucał zza łuku pełniąc rolę stretch-czwórki/piątki w słabych Charlotte Bobcats. Doc Rivers zapamiętał jak w starciu z jego Celtics rzucił on 25 punktów i zebrał 18 piłek prowadząc swój zespół do zwycięstwa i szukając podkoszowego na ławkę, postanowił ściągnąć go do Los Angeles. Mullens jednak okazał się zupełnie nieprzydatny. Trafiał ledwie 40.6% z gry, zbierał gorzej niż 34-letni Hedo Turkoglu czy 37-letni Antawn Jamison, a jego pojawienie się na boisku powodowało, że obrona Clippers traciła aż 12.8 punktów na sto posiadań więcej. Dlatego siedział tylko na końcu ławki, a przy okazji trade deadline został oddany do Philly, żeby zmniejszyć koszty. W tankujących Sixers miał okazję więcej pograć, zanotował lepsze statystyki, jego skuteczność za trzy wyniosła 40% i chyba uwierzył, że może ugrać coś na rynku wolnych agentów, ponieważ dość nieoczekiwanie zrezygnował z opcji na kolejny sezon, gwarantującej mu minimalne zarobki. Tym razem jednak już nikt nie dał się zmylić jego cyferkom, nikt nie uwierzył w jego rzut i nie mogąc znaleźć dla siebie miejsca w NBA, Mullens teraz przenosi się do Chin.
Ten sam kierunek obiera także niedoszły coach szkolnej drużyny dziewczyn z Palisades High School. Metta World Peace miał dołączyć na kolejny sezon do sztabu trenerskiego zespołu, w którym kiedyś grała jego córka, ale jeśli jeszcze zupełnie nie porzucił tego pomysłu, będzie musiał prowadzić swoje zawodniczki przez skype’a, ponieważ najbliższe kilka miesięcy spędzi w Syczuan, w środkowo-zachodnich Chinach. Może wykorzysta sprawdzone sposoby i będzie obecny na ławce za pośrednictwem tabletu, niczym niedoszły premier Gliński na sali sejmowej? Przecież nie może zawieść tych dziewczynek, które tak bardzo liczą na niego.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Super, że pandy napisał wielką literą a nazwę kraju swojego przyszłego pracodawcy już nie ;)