Cóż to był za moment. Wizards wybrali go z numerem szóstym draftu 2011 roku, a on wstał i ucałował swoją śliczną dziewczynę. Tacy byli oboje swojscy i przyjaźni dla naszych polskich oczu. Tacy czescy i trochę ciamajdowaci. Lubiliśmy to. To był najfajniejsze słowiański moment w drafcie – tuż przed nowojorskim fanem w 2003 roku trzymającym transparent “light my Lampe”. Potem Jan zdążył jeszcze załapać się na najlepszą ripostę wieczoru, gdy zapytany o to, jak odnosi się do nazywania go “europejskim Blakem Griffinem” odpowiedział:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To smutne kiedy amerykańska kopia przebija europejski pierwowzór… To co czekamy teraz na chiński odpowiednik?
Statystyki wyglądają tragicznie,a jak parę razy oglądałem Wizards to wydawał mi się całkiem fajną opcją z ławki… ;)
Robił takie wrażenie, bo zawsze się dużo ruszał. A do tego, jak od czasu do czasu dał z góry, to od razu się robiło raźniej.
Gosc dawal rade w fibowskiej koszykowce W partizanie 60% ft i nawet trafial trojki, w euro 2013 solidne double double Moze to psycha ze nie potrafil sie zupelnie dostosowac do nba
Zastanawiałem się kilka dni temu co się z nim stało w ogóle, ale jakoś nie zechciałem sprawdzać jakichkolwiek informacji w necie. Nigdy go nie lubiłem, nie widziałem w nim materiału na nic, tzn. widziałem w nim potencjał na Luca Mbah a Moute. Mimo wszystko, szkoda jakoś tak – 6 pick poszedł się….
Znów się powtórzę + już Ci słodzę do porzygu, jednak muszę to napisać.
Przemku, nie wiesz ile przyjemności i zwykłego szczerego uśmiechu dają mi Twoje teksty. Twój comeback do 6G to jedna z najfajniejszych historii, najmilszych niespodzianek. Uwielbiam to, jak wiele serducha i duszy wkładasz w swoje teksty. Za każdym razem, gdy Cię czytam cieszę się jak prosię.
Dziękuję!
Bardzo dziękuję. Cieszę się, że ktoś czyta to, co piszę. Jeszcze bardziej cieszę się, że komukolwiek się to podoba. Wiesz, spełniam – wciąż w małej skali – swoje marzenia. Naprawdę doceniam miłe słowa.