Summer League w Las Vegas, dzień 6: Człowiek od czarnej roboty

0
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Podjąłem się ciężkiego zadania. Zanim obejrzałem mecz Timberwolves z Suns, zajrzałem w statystyki i pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to double-double Gorgui Dienga. W sezonie regularnym widziałem go może z 4 razy, ale słyszałem sporo dobrego. Nawet z meczów z jego udziałem, które oglądałem nie pamiętałem za bardzo jakim zawodnikiem jest Senegalczyk.

Tak się złożyło, że mecz Słońc i Wilków był ciekawy jeszcze z kilku innych powodów, więc od razu go włączyłem. Niestety, dojrzeć w nim Dienga było tak trudno, że pomyślałem sobie  – Zgłupiałem? Przecież ten koleś nic nie gra…  – Po chwili realizatorzy pokazali statystyki, a Dieng miał już na koncie 4 zbiórki. Skupiłem się więc na nim jeszcze raz i doszedłem do wniosku, że jego wkład w grę jest ogromny, ale też zupełnie niezauważalny.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł5-na-3: Najlepsze drużyny Konferencji Wschodniej
Następny artykułRaport: Rodney Stuckey zamienił Detroit na Indianę