Kevin Love chciałby grać z LeBronem, ale na pewno nie w Cleveland

8
fot. twincities.com
fot. twincities.com

John Calipari na początku czerwca odrzucił propozycję wielkiego kontraktu z Cavs, który dawał mu kontrolę nad zespołem jako trener i prezydent, odpowiedzialny za ruchy kadrowe. Niezwykle kusząca oferta, ale Calipari nie chciał przeprowadzać się z Kentucky do sąsiedniego Ohio. Jabari Parker podobno zatankował swój workout w Cavs, żeby zniechęcić ich do siebie. Każdy zawodnik marzy, żeby zostać jedynką w drafcie, ale on ma nadzieję, że z drugim numerem wybiorą go Bucks. Tak, woli trafić do Milwaukee, byle nie do Cleveland. I teraz przyłączył się do nich również Kevin Love. On też powiedział Cavs zdecydowanie NIE.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

8 KOMENTARZE

  1. A rozumiem że Bogut dalej by zaklocowywał paint Jamesowi w takim wypadku? Ewentualnie znowu by się kontuzjował, ale to miałaby być pomoc? W takim układzie nie rozumiem w czym Rockets mieliby być gorsi? Że niby Curry nie lubi klepać piłki?

    Dwightowi można chociaż rzucać loby pod tą obręczą, Bogut natomiast już tak chętnie nie zrywa kontaktu z podłożem.

    0