Co robiłeś 25 czerwca 1999 roku? Ja miałem 14 lat i pewnie przygotowywałem się do wakacji, a może już je wtedy rozpocząłem, nie pamiętam. Pamiętam, że oglądałem piąty mecz Finałów i byłem bardzo niezadowolony z ostatecznego wyniku. Nie chciałem żeby wygrali San Antonio Spurs, którzy po drodze zesweepowali zespół Shaquille’a O’Neala. Kibicowałem New York Knicks – drużynie, która zaczynała playoffy z ósmego miejsca na Wschodzie i dotarła aż do tej decydującej fazy walki o tytuł. Miałem nadzieję, że będziemy światkami niezwykłej historii „kopciuszka” zakończonej pardą na ulicach Nowego Jorku. Byliśmy świadkami narodzin legendy Spurs. Tim Duncan miał wtedy tylko 22 lata i grał u boku wielkiego Davida Robinsona, ale to on był MVP tej finałowej serii. Minęło 15 lat, Timmy świętuje swoje piąte mistrzostwo, podczas gdy u jego boku rośnie nowa gwiazda.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
miałem wrażenie że Spurs, zrobili sobie jaja i chcieli aby Leonard dostał nagrodę. Od jego 4 faulu, tak się spalał aby się pokazać stąd te 2 ,,głupie faule”, ale wyzło fajnie, brawo Spurs, czas na back-2-back
Popovich powinien dostać MVP :)))))) jako jedyny się WYRÓŻNIAŁ! :)))
Równy team i trudno kogoś specjalnie faworyzować
Ciekawe jak będą te dwie drużyny wyglądać za 4 miesiące…
Kawhi jako MVP w erze lebronow, durantow i innych melo, to znakomite przypomnienie,ze koszykówka to przede wszystkim gra zespolowa.
No nie wiem, nie wiem.