W dzisiejszej Palmie Postwielkanocnej.
Pielęgnujemy w sobie rozczarowanie drugą rundą. Potrzebna wizyta u wulkanizatora, bo balonik oczekiwań sklęsł i nadaje się tylko do włożenia do Praktycznej Baryłki do Przechowywania Różnych Różności.
Szukamy usprawiedliwienia WAS serią zupełnie niecelnych rzutów z czystych pozycji. Na POR nie znajdujemy specjalnie L-4, choć jelita Maćka mówią, że coś z tych podrobów jeszcze się urodzi. Zastanawiamy się, dlaczego James obraził się na drugą część meczu nr 3 i czytamy Sonety Krymskie – robiąc dwugłos Mirzy (ja) i Pielgrzyma (Maciek).
Mówię głośno to, o czym myślą wszyscy (SAS) i zapowiadam prawdziwe medialne finały. Prowadzimy naszą codzienna dyskusję o tym, czy w NBA są jeszcze jacyś wartościowi wolni trenerzy i rozbijamy schizofrenię Stana Van Gundy na dwie osobowości. Lionel Hollins ciągle na indeksie.
Pojawiają się darmowe spoty reklamowe skierowane do ludzkości miasteczek i wsi. Maciek okazuje się być lepszy niż Zygmunt Hajzer.
Cieszymy się na to, co będzie się działo w tym tygodniu w Chicago.
Jest i o kobiecie z brodą (kiedy Austria przestanie karmić świat patologią?).
Bóg zapłać.
Między Rondem a Palmą (11-05-14, odc. 82) by Między Rondem A Palmą on Mixcloud
Kurcze zNyku jestem przy 24 min palmy i muszę przyznać, że w 100% się z Tobą zgadzam:)
“Brakuje ludzi w Portland”. No tak, początek 2. kwarty, Spurs wychodzą drugim składem, a w Blazers wciąż pierwsza piątka…
Chciałbym poznać wasze zdanie na temat George Karla jako kandydata na trenera Warriors. Z tych obecnych powiedzmy dostepnych jest chyba najlepszy. Nie rozumiem fenomenu Stana Van Gundy. Druzyny które trenował Karl były świetne ofensywnie czyli to czego najbardziej brakuje Warriors, zeby zdobyć mistrzostwo w NBA trzeba miec ogromnie duzo szczescia.
Ktoś wcześniej napisał, że wydaje mu się, że CP3 jest overrated. Niech ta osoba wskaże mi drugiego PG, który niszczy defensywnie Duranta.
To jest ten moment gdzie jedyną zagrywką Brooksa po PnŻ jest wjazd Westbrożego w obręcz. Gościu o potencjale asystenta w d-leagueowy teamie jest coachem kontendera. Żart, który raczej się kończy.
Chyba Stevie Wonder by zobaczył, że CP3 irytuje swoją obroną Duranta i wyprowadzić KD raz po zasłonie Peka/Ibaki było nie łaska?
Swoją drogą CP3 aka SUPERstar po raz kolejny pokazał, że jest genialny.
Brawo! Noah oddawaj DPOY!
Westbrook przegrał OKC ten mecz w 4 kwarcie.
Z tego miejsca, z okazji okrągłej, 82. “Palmy”, reżyserom, scenarzystom, aktorom i obsłudze technicznej tego znakomitego słuchowiska chciałbym życzyć zdrowia, wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i zawodowym oraz 10 mln.$ w gotówce. Pozwalacie zrozumieć, w moim przypadku po wielu latach, błysk w oku babć przy starcie “Jezioran” i “Matysiaków”.