Flesz: Pierwsza połowa Howarda, kolejny wielki mecz Aldridge’a, Blazers 2-0. Mavs wyrównują serię w San Antonio

17
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Piąty dzień playoffs, ponownie trzy mecze, w tym kolejny MECZ w Houston. LaMarcus Aldridge jest bezsprzecznie największą gwiazdą playoffs w tym momencie. Blazers przetrwali dominację Dwighta Howarda w pierwszej połowie i Aldridge zapewnił im drugie zwycięstwo na wyjeździe.

Pozostałe dwa spotkania były dużo mniej interesujące, choć w San Antonio mieliśmy sporą niespodziankę i Mavs doprowadzili do remisu w serii. Bobcats walczyli do końca, ale ostatecznie Heat są jedyną drużyną, która wykorzystała własny parkiet i dwukrotnie wygrała.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Jeden by wszystkie opisać
Następny artykułJames Harden trafia 29% rzutów w playoffach, pokłócił się z dziennikarzem po meczu

17 KOMENTARZE

  1. Taki (chyba) był plan Stottsa. Lopez ma nie faulować aby dotrwać do końca ale też Howard ma nie być podwajany aby nie oddawał piłki. W ten sposób Howard był hot ale inni zupełnie nie zdążyli wejść w mecz. Stotts wiedział (?) że Howard nie da rady być taki gorący cały mecz. Do tego w drugiej połowie zaczęli go podwajać a reszta kolesi była zbyt zimna aby zacząć przejmować mecz.

    Zespoły Howarda są w PO 0-10 w ostatnich 10 meczach.

    To teraz dwa mecze w modnym centrum, znanym jako Rose Garden? Powodzenia Houston.

    0
  2. Kevin McHale jest moim mistrzem. Crunch time, a na parkecie duet Asik-Howard. O ile obecność tego ostatniego jest zrozumiała, o tyle Asik w tej fazie meczu był kompletnie bezproduktywny. Ta akcja to kwintesencja bezradności Rockets w kluczowym momencie meczu. Zły powrót do obrony w tej sytuacji to efekt niezbyt dużej mobilności Asika i gapiostwa Hardena, który w obronie woła o pomstę do nieba. Cieszę się jak diabli. Blazers już tego nie oddadzą.

    0
  3. Harden jest katastrofą w obronie, McHale nie ma gdzie go ukryć, każdy gracz Pierwszej piątki to potencjalne zagrożenie ofensywne jesli jest broniony przez Hardena. Matthews wymecza go w Post i wykorzystuje swoją świetną grę w tym elemencie. Harden na drugą wyszedł jakby pierwszy raz jego broda mu przeszkadzała i wazyla z 50kg.

    0
    • Lawka SPURS 2G 30pkt(bez manu) +/- -104
      lawka MAVS 2G 49pkt.(bez harrisa) +/- +73
      KAWHI 17pkt FG 5-17
      GREEN TEA 6pkt. FG 2-7 +/- -14
      MARCO WOOD 7pkt FG 3-11 +/- -37
      DIAW 8pkt FG 4-10 +/- -43
      MILLS 7pkt 2-11 +/- -25
      KURS na mavs byl 5/2 :)

      0
  4. No świetnie… W Drive to The Finals czekałem z Aldridgem do meczów w Portland, założę się, że wtedy nie będzie już tak skuteczny. W następnym tygodniu trzeba obstawić liderów Houston i Bulls, juz ich prawdopodobnie nie zobaczymy…

    0