Flesz: Pierwsza połowa Howarda, kolejny wielki mecz Aldridge’a, Blazers 2-0. Mavs wyrównują serię w San Antonio

17
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Piąty dzień playoffs, ponownie trzy mecze, w tym kolejny MECZ w Houston. LaMarcus Aldridge jest bezsprzecznie największą gwiazdą playoffs w tym momencie. Blazers przetrwali dominację Dwighta Howarda w pierwszej połowie i Aldridge zapewnił im drugie zwycięstwo na wyjeździe.

Pozostałe dwa spotkania były dużo mniej interesujące, choć w San Antonio mieliśmy sporą niespodziankę i Mavs doprowadzili do remisu w serii. Bobcats walczyli do końca, ale ostatecznie Heat są jedyną drużyną, która wykorzystała własny parkiet i dwukrotnie wygrała.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

17 KOMENTARZE

  1. Taki (chyba) był plan Stottsa. Lopez ma nie faulować aby dotrwać do końca ale też Howard ma nie być podwajany aby nie oddawał piłki. W ten sposób Howard był hot ale inni zupełnie nie zdążyli wejść w mecz. Stotts wiedział (?) że Howard nie da rady być taki gorący cały mecz. Do tego w drugiej połowie zaczęli go podwajać a reszta kolesi była zbyt zimna aby zacząć przejmować mecz.

    Zespoły Howarda są w PO 0-10 w ostatnich 10 meczach.

    To teraz dwa mecze w modnym centrum, znanym jako Rose Garden? Powodzenia Houston.

    0
  2. Kevin McHale jest moim mistrzem. Crunch time, a na parkecie duet Asik-Howard. O ile obecność tego ostatniego jest zrozumiała, o tyle Asik w tej fazie meczu był kompletnie bezproduktywny. Ta akcja to kwintesencja bezradności Rockets w kluczowym momencie meczu. Zły powrót do obrony w tej sytuacji to efekt niezbyt dużej mobilności Asika i gapiostwa Hardena, który w obronie woła o pomstę do nieba. Cieszę się jak diabli. Blazers już tego nie oddadzą.

    0
  3. Harden jest katastrofą w obronie, McHale nie ma gdzie go ukryć, każdy gracz Pierwszej piątki to potencjalne zagrożenie ofensywne jesli jest broniony przez Hardena. Matthews wymecza go w Post i wykorzystuje swoją świetną grę w tym elemencie. Harden na drugą wyszedł jakby pierwszy raz jego broda mu przeszkadzała i wazyla z 50kg.

    0
    • Lawka SPURS 2G 30pkt(bez manu) +/- -104
      lawka MAVS 2G 49pkt.(bez harrisa) +/- +73
      KAWHI 17pkt FG 5-17
      GREEN TEA 6pkt. FG 2-7 +/- -14
      MARCO WOOD 7pkt FG 3-11 +/- -37
      DIAW 8pkt FG 4-10 +/- -43
      MILLS 7pkt 2-11 +/- -25
      KURS na mavs byl 5/2 :)

      0
  4. No świetnie… W Drive to The Finals czekałem z Aldridgem do meczów w Portland, założę się, że wtedy nie będzie już tak skuteczny. W następnym tygodniu trzeba obstawić liderów Houston i Bulls, juz ich prawdopodobnie nie zobaczymy…

    0