25 stycznia Terrence Ross miał swoją breakout-game w pojedynku z Los Angeles Clippers, gdy trafił 10 z 17 trójek i zdobył 51 punktów. Ale poza tym miał bardzo nierówny sezon, w sześciu z 10 ostatnich meczów nie miał nawet dwucyfrowych zdobyczy. Nadzieja kibiców Toronto Raptors w to, że nie był to taki mecz Rossa jaki kiedyś miał Brandon Jennings.
Jennings jest poza playoffami i powinien być. Ross za to w nich zagra i dziś musi być zadowolony, że Brooklyn Nets udało się dotankować do matchupu z Raptors.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Elokwencja Blatche jest wręcz powalająca. Czasami mam wątpliwości, że koszykówka jest sportem z bogatą tradycją akademicką:)
Blatche nie miał okazji być w koledżu :) “Klata, plecy, barki, od tego są ciężarki…”
Seba, toć to oczywista oczywistość u sportmen’ów:
“bez bicepsu nie ma seksu
bez masy nie ma k(l)asy
bez mety nie ma sylwety
bez anaboliku nie ma wyniku”
Gdyby ktoś próbował oponować, że nasi wspaniali koszykarze z NBA z pewnością potrafią obyć się bez wspomagaczy to odsyłam choćby do ciekawego tekstu Przema:
https://szostygracz.pl/2013/11/04/dopingnba/ #na-sucho-nawet-trawa-nie-rośnie
Uważaj Sebastian na jakie drzewo szczekasz, k**** ;)
a oni chodzą w ogóle na jakieś zajęcia?
Seba na posterunku:-) Nie mam pojęcia czemu mi się ubzdurało, że skończył Syracuse.
Edit: już wiem (dzięki profesorze Google) urodził się tam:)
Nic tylko czekać znów na Twoją nieomylność Maćku w typach jak poprzednio i Sebę który jest hardcorem :P
Ciekawe co będzie jutro,wszędzie o tym huczą ;)
Terrence Ross – kariera tego młodego chłopaka została brutalnie przerwana przez tragiczny, śmiertelny wypadek na parkiecie NBA, podczas meczu z Brooklyn Nets w dniu 19.04.2014.
A tak bez żartów to co do Garnetta nie można było ująć tego lepiej, ewentualnie do trzymania dodać słów kilka o łokciach, subtelnych niczym David West. Mam nadzieję, że Dinozaury napsują trochę krwi Teatrzykowi Bolszoj :)
Ha! Wiem że nie ładnie się chwalić, ale co tam. Byłem akurat na tym meczu w którym Ross załadował tą piłkę w kontrataku i naprawdę zrobiło to na mnie wrażenie. Wszystko na pełnej prędkości, nagle wrażenie jakby Ross zawisł w powietrzu i boom! Owacja od całej hali na Brooklynie.