Na fotoszopie powyżej Carmelo Anthony ma odwrotnie cyfry – cyfry, które przedstawia Chris Broussard też są nie tak.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zostaje jeszcze ewentualna wymiana Melo za picki, ale nie wiem czy Knicks na to pójdą :)
a te minimalne kontrakty to napewno musza sie miescic pod salary cup po ewentualnym podpisaniu melo? bo napewno po przekroczeniu SC mozna podpisywac takie kontrakty, poza tym zostaje jeszcze MLE
Broussard musiał być nietrzeźwy jak to wygłaszał, bo każdy średnio ogarnięty wie, że aby CHI podpisało Melo musi spuścić Gibsona za free.
Ale Rose/Butler/Melo/Mirotic/Noah musi rozpalać wyobraźnię. Nawet jeśli nie będzie nikogo wartościowego na ławce ;)
Idealnie by było Boozer + Snell + dwa picki za Carmelo. Cudne, nie? Nawet NYK nie mogłoby czuć się wydymane.
Jako fan 76ers czuje, ze jesli cos bedzie na rzeczy i Bulls rzeczywiscie bedą szukac cap space’u na Carmelo to Philadelphia ze swoimi pickami w 2 rundzie moze byc w to zaangażowana. Hinkie z checia by przytulil te pierwszorundowe picki, ktore aktualnie posiadają Bulls.
Jakoś tego nie widzę. Jeżeli Melo miałby zejść ze swojej pensji w zamian za granie o misia to poszedłby do Miami, poza tym nie wiadomo czy Rose w ogóle wróci do zdrowia.
Do Miami powiadasz… zaiste ciekawe.
jeśli Melo będzie bardzo chciał dołączyć do Bulls i walczyć o misia to musi być świadomy, że Gibson to ważny element układanki. Myślę, że jest taka szansa, że Człowiek Melo zgodzi się grać za 13,14 mln. Tak żeby stworzyć duety Anthony/Noah i Gibson/Mirotic. Do tego Rose/Butler i noł-nejmy walczaki pod batutą TT i jest potencjał.
W BIG 3 w Miami też mało kto wierzył, a już ja w ogóle. A tu bach, zgodzili się grać za mniej. IMO jest duża szansa na powtórkę.
Nie ma możliwości by CHI miało i Melo i Gibsona. Na pewno na rzecz perspektywy walki o misia Anthony jest w stanie zejść ze swoich wymagań finansowych ale nie do poziomu 13 mln gdy może dostać 22 mln. A Bulls aby być realnym kontenderem Gibsona potrzebują, a i tak dalej kluczowe byłoby ile zostało Rose’a w Rose’ie… Jeśli ma tak dalece zejść z finansów to Miami jest po prostu bezpieczniejszym wyborem. Mimo wszystko kolana D-Wade’a pozwolą mu być solidnym role playerem.
Wszystko sie zgadza oprócz tego, że wcale kluczowa nie byłaby dyspozycja Rose’a. Na moje oko dodanie Melo do składu ściąga z Rose’a gro odpowiedzialności za ofensywe byków. Wystarczyłoby, żeby grał solidnie, wcale nie musiałby wchodzić na poziom MVP, gdyby na takim poziomie grał Melo. Gdyby Chicago miało w składzie Taja, Mirotica i Noah to, nawet jak w Rosie został przeciętny na standardy NBA rozgrywający, można coś z tego sklecić.
Ale wracając na ziemie… Taj musi zostać, a Melo za 13 mln nie zagra. Żeby Chicago mogło walczyć o tytuł przy jednoczesnym pozbyciu się Taja, Mirotic musiałby naprawdę być jeszcze wiekszym boostem niż większość zakłada.
A może kreatywnie podejsc do tematu i wymienić Melo za Rose w sign and trade? NY na to nie pójdzie? Pójdzie!
Tylko na papierze się to zgadza ale ja nie wierzę że chicago puści derricka.
NYK spuszczą Amare, podpiszą prawie all-stara, dadzą Melo 25mln$ i Lula szepnie do ucha mężowi że przecież Oni kochają big apple :)
Tomasz –
LaLa :)
aka Hooney Nut Cheerios :)
Jestem absolutnie przeciwko. Stracić Gibsona, Kirka Hinricha, Nazra Mohammeda, DJ’a Augustina, Jimmera Fredette’a Erika Murphy’ego, a zyskać przepłaconą, płaczliwą, obrażalską, niebroniącą gwiazdkę?
Melo w chi ciekawa sprawa ale nie kosztem Gibsona, bo będzie tragedia jak w Nyk. Nie za wszelką cenę.
ale to wszystko zakladajac ze Bulls nie chca przekroczyc salary cap rozumiem?
A czy jest szansa aby pchnąć Gibsona za future draft picks i zostawić picki z draftu 2014?
Jest ale na Carmelo potrzebna jest wolna kasa w salary i dlatego trzeba pozbyć się picków aby nie blokowały pieniędzy. Dwa wolne miejsca są tańsze ( 1 mln $) niż dwa picki w I rundzie (w tym przypadku ok 3 mln $).
Jak dla mnie to za dużo “ale” w tej całej układance. Czy Melo zgodzi się na mniej kasy? Czy Rose będzie nadal Rose’m? Czy Mirotic okaże się czymś więcej niż drugim Kukocem? Czy LaLa będzie chciała mieszkać w Windy City? Za dużo pytań bez jasnych odpowiedzi.
Moim zdaniem nic z tego nie będzie bo Melo po prostu nie pasuje mi do Byków i wizji coacha Thibodeu. Nie ma gwarancji, że Melo ugnie się do systemu a wówczas będzie tylko obciążeniem. A sam drużyny nie pociągnie, co udowadnia w NYK. Poza tym ja nie oddałbym mu swojej drużyny nawet za 13 mln.