Może przy okazji trade deadline znowu było kiepsko i nic ciekawego się nie wydarzyło, ale za to okres buyoutów nieco nam to rekompensacje i jest nadzwyczaj interesujący. Nadal czekamy aż na rynku wolnych agentów pojawi się Danny Granger, ale nawet bez niego i tak sporo się dzieje. Przede wszystkim mieliśmy już dwie duże niespodzianki, jakimi było wykupienie obowiązującego na jeszcze jeden sezon kontraktu Glena Davsia przez Magic, a także wczorajsze doniesienia, że Kings pozwalają odejść Jimmerowi Fredette, ledwie trzy lata po tym jak pozyskali go z dziesiątką w drafcie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Metta z Popem… chciałbym to zobaczyć ;)
orientuje się ktoś czy Grangerw po buyout’cie może zostać podpisany przez Pacers?
Nie może .
Chyba dla Grangera lepiej zostać w 76-ers. z obecną forma nie może liczyć na sensowny kontrakt, a w kontenderze sobie nie pogra. Teraz ma zespół, który da mu minuty i piłkę, a na dodatek nie będzie miał presji. Danny walczy o ostatni kontrakt, więc zostanie w Philly nie będzie głupie