Gdzie umieścić moneyballs, czyli plan gry w konkursie trójek

Konkurs rzutów za trzy w ostatnich latach stał się tym najlepszym sobotnim wydarzeniem podczas All-Star Weekend, a teraz organizatorzy postarali się, żeby było jeszcze ciekawej. Jedna mała zamiana w zasadach sprawiła, że już nie tylko liczy się dyspozycja dnia i gorąca ręka, ale i dobra taktyka. Maciek pisał już o tym, ale dla formalności przypomnijmy. Każdy zawodnik jak zwykle ma do dyspozycji pięć moneyballs wartych po 2 punkty. Jednak w tym roku nie będą one automatycznie znajdowały się na końcu każdego stanowiska, a będzie można sobie wybrać, gdzie mają zostać umieszczone i mieć cały koszyk moneyballs.

Każdy może ustawić je sobie w miejscu, z którego najlepiej mu się rzuca i decyzja jaką podejmie może mieć duże znacznie dla losów konkursu. Teoretycznie najefektywniejsze są rzuty z rogów i co do tego nie ma wątpliwości, ale czy tak samo jest w konkursie? Czy dobrze jest zaczynać rzucanie od tych najcenniejszych piłek, kiedy jeszcze nie jest się rozgrzanym? Zostawienia ich na koniec też może nie być dobrym pomysłem, ponieważ wtedy jest się najbardziej zmęczonym, a może też brakować czasu. Dlatego bardzo ciekawe będzie jaką taktykę obiorą poszczególni zawodnicy i jaki to będzie miało wpływ na ich wyniki.