Thunderkidz zdominowali ten mecz od początku do startu. Może dlatego, że Clippers byli w back-2-back. Może dlatego, że bez kontuzjowanego Matta Barnesa Clippers nie mają obrońcy na Kevina Duranta. Może dlatego, że nawet z Mattem Barnesem nie mają obrońcy na Kevina Duranta.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Odrabiaja straty… z tego co pamietam przed tradem Hardena mieli byc dynastia, wiec jeszcze troche beda odrabiac straty.
Wiem, ze rok po fakcie kazdy jest madry, ale nie oszukujmy sie – Presti popelnil absolutnie karygodny blad oddajac Hardena zamiast amnestionowac Perka
Perk był im potrzebny do walki z centrami – Bynumem i Howardem. A że Bynuma nie ma, a Howard nie rozwinął się jeszcze w takiego dominatora jak onegdaj Shaq, to już nie ich wina:P niemniej, też jest mocno zdziwiony, że Perk a)dalej jest w OKC b)wychodzi w S5 c)gra po 20 minut w meczu, kiedy na ławce siedzi np. Collison.
No dokladnie.
Zaczela sie robic ostatnio moda na to by rozgrzeszac OKC za trade Hardena, bo duzo mlodych talentow, bo trzeba czasu, bo to, bo tamto…
Zatrzymujac Hardena masz dynastie na 5-10 lat.
Napisze jeszcze raz, drukowanymi: PIATKA WESTBROOK-HARDEN-DURANT-IBAKA-THABO (+TOKEN BIG GUY jesli potrzebny wysoki line-up w koncowce). TO CONTENDER NA LATA. Trzech graczy w top10 ligi (no, powiedzmy top20, bo moze Harden wolniej by sie rozwijal w OKC) praktycznie gwarantuje mistrzostwo, szczegolnie ze srednia wieku big3 to 24 lata.
Adams? Lamb? Jackson? No spoko, fajna lawka z potencjalem, ale czy ona gwarantuje finaly przez nastepne 3-4-5 lat?
Poza tym, te line-upy bez Westbrooka/Duranta graja glownie przeciw rezerwowym piatkom przeciwnikow, wiec tutaj tez nie wyciagalbym daleko idacych wnioskow.
To nie jest moda na rozgrzeszanie OKC po tym fatalnym tradzie , bo że był fatalny to każdy wie. Chodzi bardziej o fakt że po odejściu Martina ten trade wyglądał już wogóle jak rozbój w biały dzień więc dobra gra Lamba i Adamsa może troszke zmienić opinie na ten temat. Bo Lamb pokazuje że może być za 2-3 lata naprawde bardzo dobrym strzelcem z całkiem dobrą obroną , Adams z kolei jezeli bedzie sie rozwijal tak jak teraz to moze byc za jakis czas podstawowym centrem w tej mistrzowskiej ukladance. Wydaje mi sie ze wszyscy zapominaja o jednym jakze istotnym fakcie , a mianowicie ze oni maja po 25 i mniej lat i prawie wszystkich maja pod kontraktami na dlugie lata. W lutym lub najpozniej po sezonie pozbeda sie Perka zastapia go jakims solidnym centrem dorzuca strzelca i mamy druzyne kompletna. Jezeli dla was 25 letni Durant i Westbrook , 24 letni Ibaka i cala rzesza mlodych wilkow nie jest kontenderem na lata to ja nie wiem kto nim jest. OKC zdobedzie tak czy siak od 3 do 5 moze nawet wiecej tytulow , to jest nieuniknione . Trade Hardena tylko troszke odlozyl to wczasie.
Chyba się trochę zagalopowałeś z tą liczbą tytułów :), ale racja skład ma potencjał na wygrywanie
Dokładnie, nawet tak sobie czasem myślę, że jeśli nie uda im się wygrać Mistrzostwa w tym lub następnym sezonie to Sam Presti może poczuć gorąco, a z tego ziarenka zasadzonego niedawno przez Jalena Rose’a może w końcu wyrosnąć coś ogromnego, ale niekoniecznie podobającego się w Oklahomie. W podobnej perspektywie czasowej myślą pewnie w Los Angeles (choć w razie niepowodzenia w tym sezonie może już w przyszłym sezonie zajdą tam znaczące zmiany z udziałem Griffina lub Jordana), a jeśli Rockets uda się korzystnie przehandlować Asika (Anderson lub Hawes) to oni mogą się stać team-to-beat na Zachodzie. W dodatku mamy też San Antonio, które czerpie energię z kosmosu. Bardzo nie lubię narzekać na Konferencję Wschodnią, ale po tym co nieraz pokazują takie drużyny jak Nuggets, Mavericks i Timberwolves, które to będą pewnie walczyły o ostatnie dwa miejsca w play-offs na Zachodzie to rzeczywiście różnica między Wschodem i Zachodem jest jeszcze bardziej nieznośna, a to też wpływa na szanse na wygranie w starciu z Mistrzem Wschodu (Heat lub Pacers tak czy inaczej). Długa droga przed OKC by odrobić straty z tego transferu.
Zdecydowanie OKC nie odrobią tych strat. Dopóki do tej drużyny nie przyjdzie jakiś bardziej poukładany trener a Presti nie pozbędzie się Perka to OKC będzie przy najlepszych układach grać w finale konferencji choć w to szczerze wątpię. Niestety ale SAS w tym momencie doświadczeniem trenera i trzonu zespołu są w stanie wygrać z OKC a wiemy wszyscy że jeśli OKC ma wygrać z kimś w finale konferencji to tylko z SAS. GSW w tym momencie dysponują ofensywnie dużo szerszym składem i mają Iggiego który jest topowym obrońcą na obwodzie. Cllipers będą z każdym meczem sezonu lepsi(zasługa trenera) a i liczę że pozbędą się szybko Jordana i stworzą już prawdziwą drużyne na miarę tytułu. Memphis dalej będą w stanie zdominować OKC pod koszem. Niestety ale w tym momencie OKC to góra 2 runda PO. Żałuje bo z Hardenem byli by w czołówce ligi i mogli walczyć z najlepszymi a tak pozostaną wieczny Contenderem bez tyułu.
Nigdy nie byłem fanem Prestiego, Bo co on takiego zrobił poza tym, że szczęśliwie wylosował kilku graczy w drafcie. Równie dobrze mógł trafić na Odena i nikt nie mówiłby o OKC w kontekście walki o mistrzostwo. Tak naprawdę wybór w drafcie to dopiero początek budowania zespołu. On miał materiał na coroczną walkę o prymat w NBA i najnormalniej w świecie ja spartolił. Jego wymiany okazały się słabe (Perk, Harden) i na razie nie widać perspektyw na poprawę. Ja na miejscu prezydenta klubu pozbył bym się tego “geniusza”.
Bez przesady. O tym, że nie jest łatwo wybierać w drafcie przekonują skutecznie Cavaliers, bo ani Waiters, ani Thompson nie zapowiadają się na istotną część mistrzowskiej układanki, bo jakoś się ona nie układa, a wybór Bennetta to jakieś kuriozum (ani gracz z największym potencjałem, ani wybór wynikający z potrzeb zespołu). OKC trafiali zawodników w drafcie, w dodatku jak przypomnę sobie płacz kibiców Celtics po oddaniu Perka (nie wynikający tylko w zaburzenia team-spirit) i fakt, że nie oddali za niego nikogo ważnego, a także wpływ tego gracza na defensywę zespołu – wielokrotnie podkreślany przez zawodników OKC – to nie uważam tego transferu za nieudany. O wielkości/małości Prestiego zadecyduje to co się stanie z tą drużyną w kolejnych sezonach, bo zagrożeń jest sporo.
To ciekawe że wszyscy tutaj jadą po Prestim. Facet jest jednym z najlepszych GM nie tylko w NBA ale we wszystkich ligach w USA ale co ja tam wiem ;) Zwolnić go! Koledzy chyba zapominają że Oklahoma to mały rynek a na dodatek właściciel/właściciele zażyczyli sobie aby nie przekraczać salary cap. Kiedy w końcu zapamiętacie że OKC nie miała kasy na Hardena? Że Perkins był potrzebny na Howarda/Bynuma? Że nie mogą Go zwolnić bo nie stać ich na to żeby mu płacić za granie dla innego zespołu? Czy to wszystko tak trudno zrozumieć?
Nie no, chwila moment.
“Facet jest jednym z najlepszych GM nie tylko w NBA ale we wszystkich ligach w USA ale co ja tam wiem”
Ja bron boze nie twierdze inaczej, ale ten trejd akurat, po ludzku, spieprzyl.
“Kiedy w końcu zapamiętacie że OKC nie miała kasy na Hardena?”
A to jest akurat dyskusyjne. OKC nie musieli trejdowac Hardena tak wczesnie, mogli spokojnie odczekac caly sezon i wtedy zdecydowac jaki to on ma potencjal tudziez co moga za niego wyjac tudziez itd itp
“Że Perkins był potrzebny na Howarda/Bynuma?”
C’mon. Na Howarda trzeba hack-a-howard. Na Bynuma nic nie trzeba.
Nie miała kasy na Hardena, dlaczego? właściciele, mały rynek, coś jeszcze trzeba pisać? ile razy trzeba to powtarzać? nie czytałeś o problemach z kasą u właścicieli??
Wtedy Bynum i Howard byli tip-top…
Ale czytaj ze zrozumieniem. OKC nie musialo trejdowac Hardena w momencie w ktorym go strejdowala.