Brandon Jennings pochodzi z Compton w Kalifornii i pewnie najchętniej zagrałby kiedyś w drużynie z Los Angeles, ale też wiadomo, że od dawna marzą mu się występy w Nowym Jorku. Jennings lubi grać na dużej scenie, być w centrum zainteresowania, dlatego też nie był zadowolony, kiedy w dniu draftu mający numer 8 Knicks pominęli go wybierając Jordana Hilla, a on z dziesiątką trafił do peryferyjnego Milwaukee. Od tamtego czasu przy każdej okazji przypomina im, że popełnili błąd i w karierze średnio zdobywa przeciwko nim 20 punktów. W najbliższy wtorek będzie miał okazję po raz pierwszy zmierzyć się z Knicks w barwach Pistons, goszcząc ich na parkiecie w The Palace. I może właśnie przy tej okazji spojrzał na skład swoich rywali, gdzie znalazł nazwisko Chrisa Smitha, o którym pisaliśmy ostatnio. Swoje zdziwienie z obecności w Knicks młodszego brata JR’a wyraził na twitterze:
RT @BrandonJennings: Wait wait wait JR smith brother is in the NBA but @PoohJeter & @BBROWNLAU isn’t. Call me hater but not Rollin!!!
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ach te pudelki =>