Raport: Mo Williams może wziąć mniej, żeby grać w kontenderze

2
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

Mo Williams obok Nate’a Robinsona to prawdopodobnie najlepszy z pozostałych na rynku zawodników o statusie niezastrzeżonego wolnego agenta. Poza tą dwójką ostali nam się jeszcze m.in. Beno Udrih, Samuel Dalembert, Daniel Gibson? Kenyon Martin? Lamar Odom?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Niepotrzebny w Heat. Jest Chalmers i Cole, którzy lepiej bronią, a i rzucać potrafią/cały czas się poprawiają w tym elemencie. Do tego idą też w górę w innych aspektach, bo są jeszcze dość młodzi. Cole poprawił rzut i lepiej podaje, Chalmers dodał wjazdy pod kosz i te swoje błyskawiczne rewersowe layupy. Na dwójce tym bardziej nie ma czego szukać. Do tego nie wiem czy oni się przypadkiem z Jamesem nie pocięli, jak ten odchodził z Cleveland

    W każdym razie na przemiał, pewnie pójdzie za kasą gdzieś

    0
  2. Miami caly czas ma jeszcze James Jones, ktory nie wiedziec czemu nie dostawal tylu minut co przed rokiem. Szkoda ze sie marnuja siedzac caly czas na lawce. Ma teraz szanse jak nie bedzie juz Millera.

    Moim zdaniem Miami bedzie wolalo wziac Odena. Oni caly czas maja w pamieci te meki w PO z Indiana. Wygrali ta serie tylko dlatego ze Indianie zabraklo strzelb. Inaczej nie byli by mistrzami. A Pat Riley nie lubi pozostawiac rzeczy przypadkowi.

    0