Operacja JR Smitha i zamieszanie w Nowym Jorku

Kibice w Nowym Jorku cieszyli się wczoraj z powrotu World Peace’a do domu, ale humor szybko im się popsuł, kiedy dowiedzieli się, że najlepszy rezerwowy minionego sezonu musi poddać się operacji lewego kolana. JR Smith wylądował pod nożem ledwie cztery dni po podpisaniu nowego kontraktu z New York Knicks i będzie wyłączony z gry przez 12 do 16 tygodni.

To bardzo nietypowa sytuacja, ponieważ przed sfinalizowaniem każdej umowy przeprowadzane są szczegółowe badania i jeśli wychodzi na jak jakakolwiek poważniejsze kontuzja, przeważnie wstrzymuje ona podpisanie kontraktu. Tak było chociażby niedawno w przypadku Devina Harrisa. Miał on już porozumienie z Dallas Mavericks, ale potem okazało się, że musi poddać się operacji palca stopy. Mavs ze zrozumiałych powodów woleli się wycofać, Knicks tego nie zrobili. Dlatego od razu pojawiało się mnóstwo pytań i kontrowersji odnośnie tej tajemniczej kontuzji Smitha, o której wcześniej nic się nie mówiło, a teraz nagle jest ona na tyle poważna, że wymaga operacji.