New York Knicks z ligi NBA zakończyli ostatni sezon tak, że bezbarwniej w playoffach zakończyć się go nie dało. Po All-Star Game Knickerbockers figurowali jako team, który swoją tendencją do izolacji zawstydzał okoliczne więzienia. Najpierw gorący Knicks – z Człowiekiem Melo rzucającym 50 punktów w Miami i J.R’em Smithem wygrywającym na ostatniej prostej nagrodę 6th Man of the Year- zmienili się w playoffach w 38% Knicks, kiedy Paul George, Lance Stephenson, Avery Bradley czy nawet Brandon Bass potrafili utrzymać się przed tymi strzelcami.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
W Madison Square Garden kochają takich twardzieli jak Ron Ron jeszcze bardziej niż w Staples Center, że wspomnę tylko Patricka Ewinga, Charlesa Oakleya, Charlesa Smitha, Anthonego Masona, LJ, Starksa. Nie grali widowiskowo ale porywali tłumy w MSG zostawiali tam serce. To była koszykówka twarda i siłowa. Dobry ruch Knicks
za stary. I skonczyl sie na Kill Em All, nie bez powodu go amnestionowali. No ale to Knicks, jak zawsze biora nazwisko a nie patrza na przyszlosc.
” nie bez powodu go amnestionowali.”
Uwierz mi, że tym powodem na pewno nie był jego wiek. Lakers mają w planach tankowanie i płacenie dodatkowych 15 mln za MWP [pensja + podatek] było zbędne.
Metta World Peace to wciąż solidny defensor z dostatecznym rzutem za 3 – w Knicks się na pewno przyda.
No dokładnie, w tym roku LAL robi tak jak nie LAL :-P