O, fajnie że kliknąłeś, cześć, jest 2 lipiec i Sam Amico jeszcze nic nie złamał, żadnego podpisania, drążka skrzyni w swoim FSO, nawet Daniela Gibsona do Fortitudo Bolonia.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Drugi lipca!!! Grammar Nazi.
Jakoś nie widzę Marcina w Spurs, myślę, że Ostrogi zakontraktują AK-47, który pasowałby do nich idealnie. A Suns będą spokojnie wyczekiwać najlepszej oferty za Gortata, na pewno lepszej od tej Spurs.
W sumie miałoby sens, bo być może Spurs będą musieli przepłacić nieco Splittera, więc wiadomo, że sprawdzają wszystkie możliwości. Jeśli natomiast nie uda się zatrzymać Splittera (nawet trochę przepłaconego, mogę z tym żyć) albo ściągnąć innego big mana to zapowiada się dłuuuuuuugi rok w San Antonio.
Polak w Spurs? No kurwa, pale sie, płone
Jak dla mnie mierna postawa Splittera była jedną z głównych przyczyn porażki w Finałach.
Dlatego na miejscu SAS robiłbym wszystko byle go zamienić na kogoś, kto się nie boi gry o wysoką stawkę i nie wymięknie na najważniejszym etapie rywalizacji.
Nie wiem czy MG byłby dużo lepszy (co prawda ma jakieś doświadczenie z Finałów 2009), jednak można tak przyjąć ze sporym prawdopodobieństwem.
“Dlatego na miejscu SAS robiłbym wszystko byle go zamienić na kogoś, kto się nie boi gry o wysoką stawkę i nie wymięknie na najważniejszym etapie rywalizacji.”
Dopinguję Marcinowi z całych sił, ale tego jak oberwał po dupsku od duetu Millsap/Jefferson, gdy w sezonie 2011/2012 walczyli bezpośrednio, w ostatnim meczu sezonu o PO to mu nie zapomnę. Tamten mecz nie stawia MG w lepszym świetle niz postawa Splittera