Syn Dana Gilberta znowu to zrobił. Na przełomie trzech ostatnich lat ekipa Cleveland będzie po raz drugi wybierać z pierwszym numerem. Przed samą loterią Cavs mieli 15,6% szans, czyli byli trzecią ekipą w kolejce.
Dwa lata temu Nick Gilbert wylosował pierwszy pick dla Cavs, którzy dzięki temu wybrali Kyrie Irvinga. W tym roku stoją przed szansą wyboru kolejnego elementu, który zapewni kompletną odbudowę zespołu. Center? Seryjny strzelec? Zobaczymy…
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Cavs przy większym szczęsciu do mocy Draftów mogliby już miec drużynęna “nie jeden pierscien, nie dwa, nie trzy….”
Zacznę od tego, że już nie mogłem się doczekać tego artykułu, po tym jak zobaczyłem wyniki losowania.
Co do mojej wersji wydarzeń to zacznę od zastrzeżeń co do Noela. Czy dla Cavs którzy z nr.1 wybrali już chorowitego Irvinga, stracili świetny sezon Varejao dobrą opcją jest kontuzjowany center z Kentucky ? Wiadomo potencjał jest duży i jak dobrze pójdzie to będziemy mieli story a’la Blake Griffin. Czy faktycznie nie lepiej byłoby handlować tym pickiem i wyciągnąć jakiegoś sprawnego wysokiego ? Tylko kogo ? Może to szaleństwo ale czy Kanter/Favors jest do wyjęcia z Jazz ?
Co do 2 picku to też jestem fanem Burke w Magic. Z tego co mam pojęcie to Trey może chyba pograć trochę na 2 ?
Mam wrażenie, że 3 i 4 pick to może być walka o Benetta. No chyba, że zdecudyją się na wszechstronnego Portera – i w sumie takiego rozwiązania jestem fanem. Ostatnie zastrzeżenie to chyba Len w NOLA. Nie lepsza opcją będzie szybszy i bardziej ofensywny Zeller ? Bo faktycznie na Burke nie mają co liczyć.
Zeller to też opcja dla NOLA, jasne. W zasadzie oni potrzebują graczy na każde pozycje, nawet jako backupy. Ale jakoś nie mogłem go wcisnąć gdzieś indziej. Poza tym Len może nawet zlecieć do 12-tego picku. Mnie ogólnie dziwi to, że skauci i włodarze ryzykują. Widocznie z samym Noelu jest ogromny potencjał.
Będąc na miejscu GM Cavs brałbym Bena McLemore, dlaczego?
a) dobry strzelec, w perspektywie świetny, ostatnio tacy draftów/ligi nie rozpieszczają
b) zacznie jako SG, ale pewnie z upływem lat, doświadczeniem i masą, skończy na SF, (ma 196 cm ale pewnie 2-3 cm powinien urosnąć, zresztą jak każdy koszykarz)
c) jest tym czego brakowało Cavs, czyli systematyczny strzelec z dystansu, Irving na obwodzie potrzebuję dokładnie takiego zawodnika – który rozciągnie grę i zapewni spacing Cavs.
Dion “30% za trzy” Waiters może byłby niezadowolony ale sądzę, że ich minuty da się pogodzić, ba nawet backcourt lineup Ivring Waiters & McLemore wygląda off bardzo dobrze
d) nie jest złym obrońcą, na pewno to nie MKG albo idąc dalej Tony Allen, ale jest zdolny, nawet bardzo i przy Brownie może się troszkę tego rzemiosła koszykówki douczyć
e) jest zdrowy, raczej nie kontuzjogenny, jeśli się mylę to mnie poprawcie, bodaj w styczniu skręcił kostkę ale szybko wrócił do gry, casus Currego w tym przypadku nie grozi
Ciekawa propozycja, jednak hmm ani nie do końca bym widział kontuzjowanego Noela ani kolejnego guarda. Zastanowiłbym się nad przesunięciem się w dół, draftowaniem Portera z 3 czy 4 pickiem + ktoś w stylu Nene/Mullens wzamian za no 1 pick. Inna opcja to pójście jeszcze niżej i branie Gouberta + niezłego skrzydłowego wzamian za pick
Jakby chciał handlować nr 1 w drafcie to są trzy kluby i trzy nazwiska o których pomyślałbym.
1) Kevin Love i Wolves
2) LaMarcus Aldrige i Blazers
3) DeMarcus Cousins i Kings
no nie bardzo, Noel raczej nie bedzie lepszy od kogokolwiek z ww. trojki. raczej nie ta polka.
Za 2-3 lata zmienisz zdanie:)
Tylko, że niesprawne kolana to zmora NBA. Wziąć Noela i nie mieć zawodnika, trudny wybór, bardzo duże ryzyko.
Chicago wybierze jakiegoś centra a nie czwartego rozgrywającego do rotacji.
Kompletnie zapomniałem chociażby o Teague’u. My bad…
Może w takim razie Jeff Withey zleci w dół. Świetny shot blocker z pomocy, ewentualnie Nogueira. Gobert i Dieng pójdą szybciej…
ja tez nie do końca zgadzam się z tym mock draftem, choc akurat Cavs baaardzo potrzebuja mięsa pod kosz i nie mają wiele do stracenia, więc pewnie zaryzykuja i noela wezmą. A jesli chca handlować to Jazz faktycznie byliby dobrym partnerem do handlu. Albo żeby podpisać i wytransferowac BigAla albo żeby wyciągnąć Favora lub Kantera. Włodarze Jazz pewenie woeleliby tą pierwszą opcję. Kanter, Favor i noel pod koszem to byłaby masakra !
Ale jestem niemale pewnien że Magic wezmą Burcsa, bo inne pozycje maja juz dobrze obsadzone, a rasowy PG to jest to czego potrzebują najbardziej – a przecież chcą zbudowac druzyne na lata. Mnie bardziej ciekawia wybory Bobcats i Phoenix, mysle że wezma odpowiednio Portera i Oldapio. Bennet z racji braku wzrostu pójdzie nieco później, dopiero po nich. Gwiazd może z tego draftu zbyt dużo nie bedzie, natomiast solidnych role-players na pewno będzie sporo !!