Runda 1: NY Knicks w II rundzie, mimo ostatniego zrywu Celtics

2
fot. AP Photo

Carmelo Anthony i J.R. Smith trafili tylko po 38% rzutów w sześciu meczach serii z Boston Celtics – wystarczyło. Celtics jako team trafili 41.3%, ale popełniali też 17.3 strat na mecz i w dużej mierze były to złe podania do post lub błędy kozłowania. Czy ta seria wyglądałaby inaczej ze zdrowym Rajonem Rondo?

BOSTON 80, NEW YORK 88 (2-4)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Wreszcie NYK zrobili swoją robotę. Choć znów zlekceważyli Celtics i prawie frajersko przegrali. Te ostatnie minuty w NYK to jakaś parodia. Same izolacje dla słabo dysponowanego Melo. Przegrali tak G4 i Boston dziś, gdyby Pierce nie miał dnia ceglarza mogli wyjść po pięknym powrocie na 3-3. Nie doceniałem Bostonu tak samo pewnie jak NYK ale przyznam że z łezką w oku oglądało się jak znów mają wielki run, prawie dochodzą NYK a potem swojej roboty nie wykonał Pierce. Trochę szkoda. Dramat dla tego zawodnika. A potem te pożegnania(?) z kibicami. To chyba już naprawdę koniec tych Celtics. Ciekaw jestem czy Doc zostanie …

    0