Flesz: 10-0 Knicks, 40 punktów Melo, porażka Utah, co ty robisz Rondo?

4
fot. Allen Eyestone / newspix.pl

Sezon NBA wkroczył już w dziwną fazę, w której kilka zespołów ostro walczy o miejsce w playoffach lub rozstawienie, kilka niby walczy, ale sadza graczy, inne mają ich kontuzjowanych,  inne już tankują, ktoś tam rzuca 30 punktów. Nie jest to łatwa faza rozgrywek i potrafi zdezorientować.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPlaybook: szybka trójka dla Dirka
Następny artykułRondo rzucał przed meczem z Pistons, ale spokojnie, nie wróci w tym sezonie

4 KOMENTARZE

  1. Rondo to kosmita. Pamiętam jak mu wykręciło rękę w kierunku Chin w serii z Heat, a ten i tak dalej grał. Szans na powrót nie ma, choć byłoby cudownie jakby jedna wrócił.

    Denver stają się moim cichym faworytem w post season. Dziś zagrali popisowo i tu bez Lawsona. Starcie Nuggets-Warriors/Rockets byłoby cudowną sprawą w 1. rundzie. Niebawem wszystko będzie jasne.

    0
  2. Będę naprawdę zdziwiony jak Hollins nie dostanie ze 50 tys kary i 2 meczów w zawieszeniu. W NBA chyba jeszcze nie widziano duszenia zawodnika podczas wyprowadzania piłki. I jeszcze na dokładkę celebrowanie wyrzucenia z parkietu jak jakieś wygranej. Na miejscu Stu dorzuciłbym mu 100 kawałków i 3 mecze out. Pajac biorący się za duszenie zawodnika mniejszego o ponad głowę. Szkoda, ze nie było Marcina bo sprzedałby mu ojcowskiego lewego prostego.

    0