Obecnie mamy przerwę w NCAA Tournament. Wrócimy do tematu niebawem, a pamiętajcie, że Final Four odpalamy w sobotę. Dzisiaj w nocy konkurs trójek i dunków dla studentów…
Wczoraj w Chicago został rozegrany kolejny mecz McDonalda, skupiający co roku największe gwiazdy koszykówki szkół średnich. Dlatego chcę skorzystać z okazji i przedstawić kilka nazwisk, które mogą zawojować NCAA już w przyszłym sezonie. Znajdzie się grupka graczy będących już teraz czołowymi prospektami na Draft 2014.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Klasa mocna tylko skupiono talent za mocno na jednym kampusie! Szkoda, że bracia Harrison nie wybrali Maryland byłoby ciekawiej dla nas kibiców, a tak możemy być świadkami dominacji Kentucky jak rok temu.
Talentów cała masa zarówno na obwodzie jak i pod koszem, będzie co oglądać.
A teraz tylko czekać jak Wiggins dołączy do ACC do Florida State albo UNC!
Na dzień dzisiejszy nie ma co się zbytnio jarać, już Muhammad i Noel mieli zniszczyć rozgrywki akademickie w tym roku.
Ten Wiggins bardziej przypomina Rudyego Gaya niż Lebrona, zdecydowanie bardziej przekonuje mnie Parker.
Mnie najbardziej z tego setu zaintrygował Aaron Gordnon. Już czekam na Draft 2k14…