Josh Smith na celowniku Suns

15
fot. Curtis Compton / Newspix.pl

Rudy Gay poleciał do Toronto, a to oznacza, że po raz kolejny Suns nie udało się pozyskać gwiazdy. Po raz kolejny, ponieważ już w wakacje podpisali maksymalny kontrakt z Ericem Gordonem, jednak Hornets wyrównali ich ofertę i zatrzymali go w Nowym Orleanie. Teraz chcieli porozumieć się z Grizzlies, ale widocznie ich propozycja była mniej interesująca od tego, co dawali Raptors i Pistons.

Kibice Suns mogą być zadowoleni, że tak to się zakończyło i ich drużyna nie wpakowała się w wielki kontrakt, który tylko utrudniłby przebudowę zespołu. Mieliby mniejsze możliwości finansowe, a do tego gwiazdora, który nie nadaje się na pierwszoplanową opcję playoffowej drużyny. Na szczęście ten scenariusz się nie spełnił… niestety, Suns są uparci. Ich GM Lance Blanks jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i znalazł nowy target. Jest nim Josh Smith.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułGonzaga gromi. Karnowski aktywny na deskach
Następny artykułPlaybook: sztuczki Larry’ego Drew

15 KOMENTARZE

  1. A to on nie ma już żadnych aspiracji? Tylko podpisać max kontrakt? Nawet z tak żałosnie zapowiadający się drużyna jak suns? Niby biznes is biznes wiec idzie zrozumieć… Tam nie ma żadnej przyszłości.
    A GORTATA i tak muszą oddać bo i tak nie podpisze z nimi nowego kontraktu.

    0
    • Dlaczego myślisz, ze nie podpisze?? kto mu da więcej kasy?? W jakim innym klubie ma szanse być podstawowym graczem w ataku?? Płakał na poprzedniego trenera. Teraz się trener zmienił. W Phoenix może wyciągnąć 10mln$.

      0
  2. O Hardenie też mówiono, że nie jest to franchise player ale 2-3 opcja. Zgadzam się, że do tej pory Smith nie był liderem zespołu, ale to nie znaczy, że przy odpowiednim “obudowaniu” go nie da sobie z tym rady. Suns mają dużo graczy mogących “obudować ” lidera.
    Oddanie Gortata jednak nie przejdzie, bo nie mają za bardzo kogo dostać w zamian (Pachulę?), a po oddaniu Lopeza jedynym centrem zostałby O’Neal, który jest stary i “schorowany” na PF zostałby im Scola, Morris (który cieniuje), a na rezerwowym centrze Luke Zeller, który w collegeu miał rewelacyjna średnią zbiórek z kariery na poziomie 2,5 na mecz

    0
  3. Gortat + Dudley za Smitha + Morrowa to dobry deal dla wszystkich ;) Suns biorą swojego (quasi)franchise playera i świetnego rzucającego za 3 (który ginie w rotacji Hawks), a Atlatna centra którego mogą zestawić z Horfordem na czwórce i mądrą trójkę, którą albo można pchnąć dalej albo próbować razem z Korverem/Stevensonem. (Tudzież na dwójce za Harrisem, a w zastępstwie tymczasowym Lou Williamsa)

    0
  4. Suns logicznie nie myślą, będą szukać gracza wokół, którego ,,niby” da się zbudować zespół – patrz Smith. Dla nich niski pick w drafcie może okazać się zbawienny więc oddanie Gortata i Dudleya tylko zwiększy ich szanse na walkę nawet o nr 1 i Nerlensa Noela. Do tego dochodzi pick od LAL. Smith będzie szczęśliwy bo dostanie maxa, a Gortat i Dudley mając ważne kontrakty dobiją do liczby 5 pewniaków w Hawks na przyszły sezon, a w play off pomogą w walce o drugą rundę. Po tym co ostatnio zrobili Memphis w wymianie z Cavs nic mnie nie zdziwi już w lutym.

    0
  5. Chociaz Gortata w Hawks nie widze, to jednak taka fantastyczna mysl mi wpadla do glowy. Smith do Suns, a latem przyjma na leczenie Odena. Przez rok (zanim odejdzie i bez lekarzy Suns sie znowu niestety zlamie) mogloby cos z tego byc.

    A tak na powaznie, Smith, Beasley, Scola, Morris… Zeby z trzech skleic jednego – ok. Ale pojedynczo tego nie widze.

    0