Siedem meczów w NBA, jedna gorsza historia, inna lepsza, kilka crunchtime, wielkie rzuty Ray’a Allena, LeBrona Jamesa, Paula Pierce’a i… jedna gorsza historia. Ta lepsza wydarzyła się w L.A., gdzie wart 100 mln dolarów w tym sezonie Lake Show w końcu zapracował na swoje istnienie. Szukaliśmy przełomowego zwycięstwa? To może być ten moment, albo nie, albo tak, albo nie itd. To pierwsza w tym sezonie – po ośmiu porażkach – wygrana Lakers z teamem z Top4 Zachodu.
—
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jaki emocjonalny ten wpis Kobiego. Nie spodziewałbym się.
“Im here if you need me” WTF?!?!
Kobe czesto pomaga innym zawodnikom i rozmawia z nimi przez telefon czy w inny sposób podtrzymuje ich na duchu…
bo wygrał mecz z OKC, stąd sobie pozwolił na “dobry humor”. Jakby przegrał to by był bardziej stonowany wpis. Psychologia
No nie wiem. Z biografii Shaq’a (tak wiem, Wielki Obiektywny ;) pamiętam, że Kobe nie tylko nie chodził na obiady czy imprezy druzynowe, ale nawet na sluby nie chcialo mu sie pofatygowac do kumpla z teamu.
Tak sie niestety konczy, jak chlopaki bawia sie w heroball w 4q. Juz bylem pewien, ze takie rzeczy zostawili w zeszlym sezonie ale nie, Westbrook heat-check trojki i bezsensowne wjazdy pod kosz, a Durant pilka, iso i rzut, rzut, rzut.
Z takim graniem w crunch time moga zapomniec o mistrzostwie.
Kilka razy Durant był wyprowadzony na połdystans tylko 2 razy przestrzelił rzut bez krycia kiedy wychodził po zasłonie w ostatnich 4 minutach.
Wow, jaka szykowna portmonetka w lapkach Russela
Haha wg strój Russella to jakaś pomyłka:D:D
Pierwsz filmik Rajona ewidentnie wygląda na jakieś naderwanie ACL, podobny upadek do Rose’a, tyle że lżejszy.
Skoro mógł kontynuować mecz, pewnie nie wszystko było jeszcze stracone, ale Rondo to twardziel, sam z boiska nie zejdzie. SZACUN DLA NIEGO!
Kontuzja Rondo to zdecydowanie pierwszy filmik – 2min do końca 4Q.
Fuck. grał dwie dogrywki z kontuzją.
Half-man, half-amazing.
Niewykluczone, że Rondo grając dalej z kontuzją pogorszył tylko stan swojego więzadła.