W czwartek 17 stycznia liga NBA zawitała do Europy na jeden mecz sezonu regularnego. Grali New York Knicks, mniejsza o to z kim, bo skoro grali Bockers, to musiał tam być zNYKajacy.
—
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Genialna reklama portalu 6G. Świetny tekst a moment z dwugarbnym wielbłądem poprostu mega!
Jak zwykle świetny tekst. Pozdrawia wierny czytelnik :)
Ps. teraz pora na MSG
Pozdrowienia Jak zwykle 10/10 :)
Znyk, dzięki za ten teskt. Kto wie, czy przeczytanie go nie jest lepsze od tego, gdybym był tam osobiscie :) W dodatku mission accomplished. Walt a day!
aahhaha miazga doszedłem do połowy żeby zostawic sobie resztę na deserek
nie ma co komentowac bo na kazdy akapit potrzeba było by osobne rozwinięcie 5/5!
Genialny tekst! Jeśli co roku nba będzie przyjeżdżać z meczem sezonu regularnego to trzeba będzie się wkońcu wybrać ;]
ale jak można było nie poznać Billa, to nie mam pojęcia:)
Dzięki Ci Szósty Graczu za odkrycie dla mnie zNYKa :)
Tekst rewelacja
Prosba. Panie ZnyK pisz Pan wiecej.Masz Pan talent
@zNYK: nie wiem co Ty chlopie palisz, ale to chyba nie jest ten sam majeranek, ktory Zen Masta fundowal swoim podopiecznym?