Szykują się duże transfery?

0
fot. Hyosub Shin / Newspix.pl

Trade deadline zbliża się coraz większymi krokami. W biurze każdego generalnego managera na czerwono w kalendarzu zaznaczona jest data 21 lutego. Zaczynają się coraz intensywniejsze rozmowy, telefony nie przestają dzwonić, a my dostajemy co chwilę mniej lub bardziej wiarygodne doniesienia, o tym kto z kim i za kogo. Wszyscy przygotowują się do transferowego szaleństwa. Pamiętajmy jednak, że rok temu też trade deadline zapowiadało się bardzo ciekawie, a ostatecznie wielkich wymian zabrakło. Jak będzie tym razem, przekonamy się już za miesiąc. Póki co wygląda na to, że kilka dużych nazwisk może zmienić barwy klubowe. Rudy Gay, Josh Smith, Al Jefferson, Danny Granger, a może też Marcin Gortat? Krótko o tym, jak obecnie wygląda sytuacja tych zawodników.

Rudy Gay – wiadomo, że Grizzlies poważnie biorą pod uwagę jego transfer, ale plotki dotyczące możliwej wymiany ostatnio nieco ucichły. Teraz coraz częściej mówi się, że Grizzlies zdecydują się jednak zatrzymać go do końca sezonu. Podobno nie zachwyciły ich oferty jakie dostali dotychczas, a nie zamierzają oddawać Gay’a za wszelką cenę. Na przykład nie za cenę przejęcia Michaela Beasley’a, którego Suns chcieli im oddać razem z Jaredem Dudley’em. Aż tak zdesperowani nie są. Ale do trade deadline jeszcze sporo może się zmienić i mogą dostać ofertę, która będzie ich satysfakcjonowała. Jeśli to nastąpi, nie będą się zastanawiać. Dlatego nadal w NBA panuje przekonanie, że jeszcze w tym sezonie Gay opuści Memphis.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz w Londynie
Następny artykułFlesz: Koniec sezonu dla Lou