Jatka w Bostonie

17
fot. AP

Wiemy przynajmniej, że seria meczów z dwucyfrową liczbą asyst nie jest dla Rajona Rondo najważniejszą rzeczą na świecie. Zakończył ją minionej nocy na 37.

Zdarzenie miało miejsce na 29,5 sek. przed końcem drugiej kwarty, tuż po tym jak Reggie Evans trafił fade-away z sześciu metrów (kocham NBA). Kevin Garnett minął Krisa Humphriesa po koźle i został przez niego sfaulowany, gdy składał się do rzutu z trudnego kąta przy linii bocznej. Kiedy go oddawał, Humphries pacnął go raz jeszcze w prawe ramię i za moment atmosfera się podgrzała, a my mieliśmy pierwszy poważny brawl w tym sezonie.

Rajon Rondo był akurat pod koszem i od razu skoczył Humphriesowi do twarzy. Odepchnął go, Krzyś odpowiedział tym samym i Rondo poszedł na niego, spychając Humphriesa w pierwsze rzędy trybun za kosz, a przy okazji wyprowadzając cios wagi muszej na twarz byłego męża Kim Kardashian. Lepiej wyglądający na zdjęciu, niż w rzeczywistości.

Na boku Gerald Wallace skoczył do Garnetta. KG odepchnął go prawym łokciem i po chwili obaj prawie wylądowali w pierwszym rzędzie.

Kamery nie uchwyciły wszystkiego co potem działo się za koszem, ale Rondo wyszedł stamtąd bez koszulki. Sędziowie wyrzucili Humphriesa i Rondo z boiska, Garnett i Wallace otrzymali po faulu technicznym – dla Wallace’a był to drugi więc też musiał opuścić parkiet. Brooklyn Nets prowadzili w tamtym momencie 51:35 i w drugiej połowie dowieźli przewagę do końca, dzięki 52 punktom swojej ławki – Jerry “The Man” Stackhouse trafił 5 z 6 trójek  (17 pkt – 14/21 z rogów w tym sezonie, Panie i Panowie), Andray Blatche wcielił się w rolę Evansa, miał 8 zbiórek w ataku i też 17 punktów. Nets zagrali bardzo twardo – nowa jakość w NBA, ci nowi Nets.

Dziś wieczorem, najpóźniej jutro w południe najprawdopodobniej dowiemy się o karach. Rondo może czekać kilka meczów przerwy. Być może Humphriesa też. Humphries chciał zablokować KG możliwość kontynuacji rzutu i akcji 2 plus 1.  Zwykle gdy sfaulujesz kogoś drugi raz w tej samej akcji, może być to zinterpretowane na boisku właśnie w ten sposób i doprowadzić do takich niepotrzebnych sytuacji.

——–

UPDATE 

Rondo został odsunięty od 2 spotkań, a Wallace i Garnett zapłacą odpowiednio 35 i 25 tys. dolarów kary.

Poprzedni artykułPodsumowanie dnia: Chauncey wrócił
Następny artykułOkafor ratuje Wizards, życie kibica

17 KOMENTARZE

  1. Zdaje się, że Kardashian tak samo jak Wallace wyleciał za drugi faul techniczny. Nie wiem jak to się ma do jego dyskwalifikacji, ale może jakoś się ma. Ale ja o czym innym.
    Chwała Jerremu za powrót w wieku 78 lat. Raz, że fajnie się na tych dziadków patrzy, dwa że wygryzł z rotacji Marshona Brooksa a od gry tego człowieka bolały mnie zęby.
    Inna sprawa – Collins brat Collinsa spośród 15 meczów Bostonu w tym sezonie wystąpił dwa razy – pierwszy raz 15 listopada przeciwko Brooklyn Nets, drugi raz wczoraj. Przypadek? Nie sądzę.

    0
    • Bez przesady, moim skromnym zdaniem sytuacja która miała miejsce przy -16 dla Celtic’s lekko wymknęła się spod kontroli, to że Krzysiu specjalnie uderzył KG to raczej pewne. Rondo wykorzystał moment, pewnie myślał, że się poodpychają dostaną po techniku, kibice zaczną bić brawo a koledzy zaczną lepiej nomen omen bronić:-) a tak serio to każdy grał w kosza, wie, że takie sytuacje mają miejsce. Z kolei nie ma wytłumaczenia dla Wallace, to co zrobił to czyste sk…..

      0
  2. @ Zawsze Po Drugie
    o co chodzi CI z Wallacem i jego sk…? bo na serio nie kumam?
    Fakt szkoda serii RR ale takie przepychanki bez bicia są fajne. Wiadomo przynajmniej, że im zależy i że to jest na serio. Bo czasami jak człowiek sobie pomyśli o tych pieniądzach, o tych 82 meczach w RS to można się zastanawiać, czy to zawody sportowe, czy cyrk koszykarski. Oczywiście jestem zdania, że to zawody a takie sceny są tego dowodem. Dla RR ban na 2 mecze, reszcie bym pogroził palcem i do portfela zajrzał. Pozdrawiam

    0
  3. Jaka tam jatka, Rondo najwyżej pogłaskał Krisa.
    a G-Dub trochę zbyt intensywnie odciągał Garnetta, ale też nie rozumiem o co chodziło z tym sk****.
    btw Rondo rzeczywiście odepchnął Humphriesa, ale Kris przesadził z reakcją,zaczął się rzucać jakby dostał w twarz od Kim. a jak doskoczyła reszta zawodników to zaczęła się szamotanina, bo każdy każdego odciągał, i wyszło wiele krzyku o nic.
    oby Rajon nie był zawieszony na zbyt długo, Boston bez niego zupełnie nie ma pomysłu na rozegranie, brakuje rezerwowego klasycznego playmakera, a nie rzucającego obrońcę z konieczności wprowadzającego piłkę (Terry, Barbosa, Lee)

    0