Zmienił się sezon, a Spurs wciąż mają najlepszy bilans w NBA

4
fot. The Associated Press

SAN ANTONIO 101, INDIANA 79

Cześć, Spurs mają bilans 4-0 i już są na pierwszym miejscu w tabeli sezonu regularnego. Zagrali w poniedziałek swój najlepszy mecz tego sezonu i gwiazdą nr 1 nie był żaden z ich Big 3.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułIrving i Waiters pokazali na co ich stać
Następny artykułPodsumowanie dnia: rosyjski Brooklyn

4 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobry tekst. Nigdy nie byłem fanem Spurs i ich stylu gry, ale jeżeli można powiedzieć o jakiejś ekipie z NBA – solidna, to jest to własnie Spurs. Chłopaki grają jak z nut od kilku lat.

    Jedno oczywiste pytanie – czy to wystarczy w fazie PO? Bo o regularny sezon to ja się nie martwię w ich przypadku.

    0
  2. “Tim Duncan i Duncan jest na starcie tego sezonu w tak dobrej formie, że był najlepszym wysokim na boisku, czy to jego rywalem był Hibbert, czy Anthony Davis, Serge Ibaka, Al Jefferson, Derrick Favors i Paul Millsap. Jesli wolicie to na punkty – to nikt z nich nie rzucił więcej w starciu z TD.”

    hm,, well playerd. Tekst zgodny z rzeczywistością.

    ps polecam ciekawostki z NBA na portalu probasket.sk . Naprawdę warto.

    0
  3. biorąc pod uwagę pełnowymiarowy sezon, osłabienie (tak, osłabienie) OKC i b.słabe początki w Lakers to Spurs mogą mieć relatywnie łatwą drogę do Finałów i starcia z Heat. Grizzlies, Clippers i Nuggets też specjalnie nie przekonują, więc gdybyśmy dziś mieli stawiać swoje pieniądze na finał to Ostrogi byłyby murowanym kandydatem.

    Mnie w tym meczu zawiódł strasznie Roy Hibbert. Ja wiem, że to przez defense SAS i przez geniusz TD, ale gość poruszał się jak ciężarówka na wstecznym… z zaciągniętym ręcznym. Aż u siebie przed ekranem słyszałem biiip biiip jak próbował cofać. Taka góra kasy za górę mięcha. Hibbert musi być bardziej mobilny szczególnie mając na względzie zmiany jakie idą teraz w NBA

    0